Po przeznaczeniu miliardów dolarów dla banków z Wall Street Kongres nie chce teraz pominąć także i dużych koncernów, zatrudniających szeregowych Amerykanów. Na Kapitolu rośnie więc poparcie dla pakietu 25 mld USD gwarantowanych pożyczek, które mają ułatwić życie branży motoryzacyjnej. Opowiadają się za nim obaj kandydaci na prezydenta, senatorowie John McCain i Barack Obama - nie ma w tym wielkiego zaskoczenia, bo oba zaangażowane w produkcję aut stany, Michigan i Ohio, mogą mieć ogromne znaczenie dla rozstrzygnięcia w wyborach. W środę szefowie General Motors, Forda i Chryslera, motoryzacyjnej wielkiej trójki, spotkali się w środę z przewodniczącą Izby Reprezentantów Nancy Pelosi. Po rozmowach tryskali entuzjazmem. - To jest wielki dzień - emocjonował się szef Forda Alan R. Mullaly. Pieniądze ułatwią firmom dostosowanie produkcji do nowych standardów zużycia paliw.