Polski holding zbrojeniowy Bumar zamierza szukać ropy naftowej w Gwinei - informuje branżowy magazyn Africa Energy Intelligence. Według AEI, z polskiej strony negocjacje w tej sprawie prowadzi Dariusz Dębowczyk, członek zarządu Bumaru odpowiedzialny m.in. za kontakty handlowe. - Te informacje nie są prawdziwe - twierdzi biuro prasowe Bumaru. Jednak źródła rynkowe wskazują, że spółka zawarła już wstępne porozumienie, które miałoby umożliwić inwestycje naftowe w Afryce Zachodniej.

Dlaczego Bumar nagle zainteresował się złożami ropy w Afryce? Prawdopodobnie firma stara się tam o kontrakt offsetowy. W zamian za prawo do szukania surowca mogłaby dostarczyć tamtejszym władzom broń i inny sprzęt wojskowy. Spółka już wcześniej rozliczała umowy handlowe barterem. Kilka lat temu w zamian za sprzedawane do Malezji czołgi PT-91 Twardy dostała, oprócz gotówki, ogromną ilość oleju palmowego.