Wakacyjny kwartał nie najlepszy

Aktualizacja: 26.02.2017 11:55 Publikacja: 25.09.2008 07:08

Nasze wyniki w III kwartale będą porównywalne z rezultatami z zeszłego roku - powiedział Mirosław Załęski, prezes Betacomu. Przed rokiem wpływy informatycznej spółki wyniosły 32 mln zł. Strata netto przekroczyła 0,2 mln zł.

Załęski nie chciał ujawnić, czy również w tegorocznym trzecim kwartale (który dla spółki jest II kwartałem roku obrotowego kończącego się 31 marca 2009 r.) Betacom będzie miał stratę. - Wakacyjny okres jest dla nas tradycyjnie najsłabszy. W tym roku było podobnie - stwierdził.

Osiągnięcie ponad 30 mln zł wpływów będzie możliwe, bo w pierwszych dniach lipca spółka zakończyła realizację dwóch dużych kontraktów na dostawy komputerów dla szkół.

Umowy dla Ministerstwa Edukacji Narodowej, których łączna wartość przekraczała 90 mln zł, miały być rozliczone do końca czerwca. Tak się nie stało i 18 mln zł "przeszło" na kolejny kwartał.

Betacom oczekuje, że następne kwartały będą dużo lepsze. - Kolejne kontrakty dla MEN-u co prawda opóźniają się, ale nieźle idzie nam pozyskiwanie dotacji unijnych na prowadzenie szkoleń czy też sprzedaż oprogramowania dla firm - mówił Załęski.

Wyraził też nadzieję, że w niedługim czasie Betacom będzie mógł się pochwalić zdobyciem tego typu zastrzyku finansowego. Oszacował, że potencjalne wpływy z tytułu realizacji kontraktów "unijnych" przekroczą 5 mln zł (z każdego z dwóch programów, w których firma uczestniczy).

Szef Betacomu podtrzymał plany (nie jest to oficjalna prognoza), że tegoroczne przychody ze sprzedaży mogą sięgnąć 180-200 mln zł. - Pułap 200 mln zł wpływów jest w naszym zasięgu - oświadczył. W roku obrotowym 2007/2008 obroty informatycznej spółki wyniosły 143 mln zł.

Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024