Polskie Maszyny Górnicze, z grupy kapitałowej Famuru, podpisały umowę z meksykańskim Minerales Monclova na dostawę 178 zmechanizowanych sekcji obudów. Kontrakt o wartości 19,5 mln euro (65 mln zł) będzie realizowany przez 22 tygodnie od daty wejścia zlecenia w życie (wpłacenia 10 proc. zaliczki). Sprzedaż katowickiej grupy po pierwszym półroczu wyniosła 500 mln zł.

Inwestorzy pozytywnie zareagowali na nowe zlecenie. W czwartek akcje Famuru kosztowały, po 2,4-proc. wzroście, 3,38 zł.

To nie pierwsza umowa z tego rynku. W 2007 roku Famur dostarczył już do Meksyku 137 obudów ścianowych. - Kraj ten ma bardzo duże zasoby surowców energetycznych, ale zbyt małe doświadczenie oraz słabo rozwinięte i wymagające modernizacji zaplecze górnicze. Tym samym jest to dla nas bardzo perspektywiczny rynek - mówi Tomasz Jakubowski, prezes katowickiego producenta maszyn górniczych.

Szef firmy nie ujawnia jednak, ile spółka zamierza zarobić na tym kontrakcie. - Marże w zleceniach eksportowych są wyższe od prac realizowanych w kraju - mówi jedynie Jakubowski.

Po pierwszym półroczu eksport przekraczał 44 proc. łącznej sprzedaży grupy Famur. Spółka zabiega o nowe kontrakty. Chodzi zarówno o dotychczasowe rynki, m.in. Rosja, Czechy, Chiny, jak i zupełnie nowe projekty w Indiach, Kazachstanie i Wietnamie.