Petrochemiczne giganty Royal Dutch Shell i francuski Total rozważają przejęcie mniejszego rywala, hiszpańskiej spółki Repsol YPF - napisał w czwartek hiszpański dziennik finansowy "Expansion".
Sprzedażą 20 proc. udziałów w Repsolu zainteresowana jest grupa deweloperska Sacyr Vallehermoso, przeżywająca w związku z załamaniem na hiszpańskim rynku nieruchomości poważne trudności finansowe. Z doniesień "Expansion" wynika, że Shell i Total dążyłyby do odkupienia akcji także od innych udziałowców koncernu, w tym banku La Caixa. W myśl hiszpańskiego prawa, musieliby w tej sytuacji złożyć oferty całkowitego przejęcia Repsolu - wyjaśnia gazeta.
Socjalistyczny rząd Jose Luisa Zapatero przychylniejszy jest Francuzom. Jednak Total, gdyby chciał wchłonąć Repsol, musiałby pozbyć się 49-proc. udziału w innej hiszpańskiej spółce Compania Espanola de Petroleos (Cepsa). Wiadomo, że walorami tego koncernu interesuje się International Petroleum Investment. Ten kontrolowany przez rząd w Abu Zabi fundusz prowadził już rozmowy z innym udziałowcem Cepsy, bankiem Santander.
Spekulacje na temat przejęcia Repsolu ożywiły handel akcjami koncernu. Rano na madryckim parkiecie drożały one o 2,7 proc. Podobnie było z walorami Sacyra, piątego największego hiszpańskiego dewelopera.
Rzecznicy Totala i Shella nie skomentowali prasowych doniesień. Natomiast prezes Repsolu Antonio Brufau podkreślił w ubiegłym tygodniu, że jest zadowolony z obecnej struktury akcjonariatu.