Uchwalona 16 kwietnia emisja 9,6 mln akcji Dudy, z której pieniądze miały zostać przeznaczone na sfinansowanie przejęć, nie doszła do skutku, gdyż minął termin zgłoszenia do sądu rejestrowego podwyższenia kapitału (sześć miesięcy od uchwały). Na jednym z najbliższych zgromadzeń akcjonariuszy uchwała o emisji prawdopodobnie zostanie uchylona.
Nie wiadomo, czy mięsna firma zdecyduje się na kolejną emisję (poprzednią uchwalono przy kursie wyższym o 69 proc. od obecnego). - Nie wykluczamy, że zdecydujemy się na emisję akcji, ale nie zapadły w tej sprawie jeszcze żadne decyzje - mówi Maciej Duda, prezes spółki. - Rozmawiamy na temat ewentualnej emisji z akcjonariuszami. Pytamy instytucje finansowe, czy objęłyby nasze akcje. Podczas konferencji prasowej poświęconej wynikom za III kwartał poruszony zostanie także temat emisji - dodaje.
Czas na porządki w grupie
Duda negocjuje warunki przejęcia producenta osiągającego 100 mln zł obrotów rocznie oraz dwukrotnie mniejszego dystrybutora. Prezes informuje, że możliwe jest zawarcie umów w tym roku. Spółka nie spieszy się jednak z zakupami.
- Nie chcemy przeprowadzać akwizycji za wszelką cenę. Wskaźnik cena/zysk dla Dudy wynosi 8. Nie wyobrażam sobie, że dla przejmowanej firmy mógłby przekroczyć 6-7. Niestety, sprzedający tego nie rozumieją - mówi Duda. Ocenia, że niebawem pojawią się okazje do zakupów. - Wyceny wciąż nie są satysfakcjonujące, ale uważam, że to się zmieni w ciągu 3-4 miesięcy. Zamierzamy skorzystać również z tego, że na rynku przejęć nie ma zbyt dużej konkurencji - dodaje. W najbliższym czasie możemy się spodziewać porządków w grupie. Trwają prace nad schematem konsolidacji spółek zależnych. Zarząd opracowuje też strategię wzrostu organicznego.