Odsetek zarządzających funduszami inwestycyjnymi z całego świata uważających, że akcje są przewartościowane, jest najwyższy od 2000 r. – wynika z badań Bank of America Merrill Lynch Fund Manager Survey. W ankiecie przeprowadzonej 2–9 kwietnia wzięło udział 177 uczestników zarządzających aktywami o łącznej wartości 494 mld dolarów.
Bańki na światowych rynkach akcji obawia się 25 proc. respondentów. W marcu było ich 23 proc., a w lutym – zaledwie 8 proc. To wciąż nic w porównaniu z rekordowym 1999 r. (w przededniu pęknięcia bańki internetowej), kiedy tego zdania było 42 proc. ankietowanych. To skromny wynik również w porównaniu z obligacjami, które za przewartościowane uważa aż 84 proc. zarządzających z całego świata (75 proc. w marcu).
Europie bańka nie grozi
Z dwojga złego lepiej więc postawić na akcje, tym bardziej że obawy o ich przewartościowanie koncentrują się na jedynym rynku – amerykańskim. Wszystkie pozostałe rynki akcji, włączając europejskie i japoński, pozostają niedowartościowane. – Wyniki kwietniowej edycji naszego badania potwierdzają, że inwestorzy instytucjonalni starają się grać pod globalną politykę pieniężną – zwraca uwagę Michael Hartnett, chief investment strategist w BofA Merrill Lynch Research. Aż 85 proc. zawodowych inwestorów spodziewa się bowiem, że Fed jeszcze w tym roku podniesie stopy procentowe. Większość uważa, że nie stanie się to szybciej niż w III kwartale.
Pora na defensywę?
Mimo wciąż pozytywnego nastawienia do akcji notowanych na parkietach Starego Kontynentu widać, że marcowa euforia zdecydowanie okrzepła. W kwietniu 46 proc. zarządzających aktywami przeważa akcje europejskie w swoich portfelach, podczas gdy w marcu taką deklaracje składało 60 proc. respondentów. W nadchodzących 12 miesiącach 37 proc. inwestorów zamierza przeważać strefę euro, podczas gdy w marcu zapewniało o tym aż 63 proc. zarządzających.
Sami eksperci z Europy są najbardziej krytycznie nastawieni do swojego matecznika – 10 proc. określa akcje strefy euro jako przewartościowane, podczas gdy w marcu tego zdania było 3 proc. Jednocześnie jednak 73 proc. ekspertów z Europy spodziewa się, że zyski europejskich spółek wzrosną, podczas gdy w marcu 69 proc. było tego zdania.