Prezydent Dmitrij Miedwiediew, nazwał miniony rok najgorszym dla Rosji od 1998 r., czyli okresu poprzedniego ciężkiego kryzysu.
Głęboki spadek PKB w Rosji, to w dużej mierze skutek spadku cen surowców energetycznych (głównego rosyjskiego dobra eksportowego), dużego zadłużenia spółek oraz kryzysu w sektorze finansowym, do którego doszło po upadku amerykańskiego banku Lehman Brothers. - Spośród dużych krajów, spadek PKB w Rosji był największy. Gospodarka została dotknięta przez swoją dużą zależność od rynku naftowego, co uczyniło ją szczególnie wrażliwą na zewnętrzny szok, który nastąpił, gdy załamały się zagraniczne rynki kapitałowe - wyjaśnia Tatiana Orłowa, ekonomistka z moskiewskiego oddziału banku ING.