Portugalia ma dostać od Unii Europejskiej oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego 78 mld euro wsparcia. Pomoc jest zależna od zgody państw eurolandu. W niemal wszystkich krajach tej grupy decyzję o zatwierdzeniu pomocy podejmują rządy, jedynie w Finlandii wymagana jest aprobata parlamentu.

Sytuacja w fińskim parlamencie od kwietniowych wyborów była dosyć niepewna. Trzecią partią jest tam nacjonalistyczne stronnictwo Prawdziwi Finowie, sprzeciwiające się pomocy eurobankrutom. Istniało ryzyko, że może ona zablokować pakiet wsparcia dla Portugalii. Teraz ryzyko takie definitywnie minęło.

Komisja Europejska przyjęła więc z zadowoleniem decyzję fińskich polityków. Ujawniła również, że władze Finlandii przedstawiły też wiele propozycji dotyczących szczegółowych warunków, na których Portugalia dostanie wsparcie finansowe.