Shanghai Composite spadł we wtorek o 0,5 proc. Kiepskie nastroje na chińskiej giełdzie to m.in. wyraz obaw inwestorów przed wojną handlową z USA. Najnowszy impuls do spadków dały poniedziałkowe doniesienia o tym, że Stany Zjednoczone chcą wprowadzić wymierzone w Chiny restrykcje dotyczące przejmowania spółek z branży technologicznej. Ale dają o sobie znać również problemy niektórych chińskich spółek (np. holdingu HNA) z zadłużeniem.
- Pesymizm będzie narastał, gdyż wiele spółek jest na granicy wezwania do uzupełnienia depozytów zabezpieczających i bankructw na obligacjach. Indeks Shanghai Composite może stracić jeszcze 10 proc. – powiedział agencji Bloomberga Sun Jianbo, prezes chińskiej firmy China Vision Capital.
Czytaj także: U nas posucha, a u innych sporo ciekawych IPO
Chiński yuan stał się najsłabszy od sześciu miesięcy wobec dolara.