Reklama

Analitycy prognozują odbicie na rynkach wschodzących

Przecena w ostatnich miesiącach mogła być przesadzona, a fundamenty emerging markets wciąż są dobre. Powrót zwyżek będzie jednak uzależniony od tego, jak zachowa się dolar.

Publikacja: 20.09.2018 05:12

Analitycy prognozują odbicie na rynkach wschodzących

Foto: Fotolia

Indeks MSCI Emerging Markets stracił od tegorocznego szczytu 19 proc. Na początku września pod względem technicznym wszedł w bessę, ale w tym tygodniu z niej wyszedł. Rynek niedźwiedzia dotknął w ostatnich miesiącach m.in. Chin, Turcji, Dubaju i Filipin.

We wtorek i w środę MSCI Emerging Markets jednak lekko zyskiwał i to pomimo zaostrzenia amerykańsko-chińskiej wojny handlowej. Część analityków wskazuje już, że przecena na rynkach wschodzących była w ostatnich miesiącach przesadzona i za jakiś czas czeka je powrót dobrej koniunktury. Tego typu prognozy snują m.in. eksperci JPMorgan Chase oraz Goldman Sachs Asset Management.

Czas na poprawę

– Przecena była zbyt mocna, a jeśli przyglądamy się pozycjom i stronie fundamentalnej, to naszym zdaniem są powody, by w średnim i długim terminie wracać na rynki wschodzące. Chiny są łakomym kąskiem – stwierdził Mark Leung, prezes chińskiego oddziału JPMorgan Chase.

Analitycy Goldman Sachs Asset Management (GSAM) w nowych prognozach również wskazują, że przecena na wschodzących rynkach akcji była przesadzona. Ich zdaniem papiery z tych rynków są obecnie najbardziej atrakcyjną klasą aktywów. Otoczenie makroekonomiczne ma stać się dla nich w nadchodzących miesiącach korzystniejsze. Wzrost PKB w wielu gospodarkach wschodzących ma być zdrowy, a dolar powinien słabnąć.

„Sądzimy, że lepsza ostatnio niż gdzie indziej koniunktura gospodarcza w USA, w połączeniu ze słabszym wzrostem w wielu innych gospodarkach, była niedocenianą siłą stojącą za ogólnym zachowaniem rynków w ostatnich miesiącach, a w szczególności za przeceną na rynkach wschodzących. Dlatego oczekiwaną przez nas konwergencję, czyli normalizację tempa wzrostu gospodarki USA w połączeniu ze stabilizacją wzrostu gdzie indziej, uważamy za ważne zjawisko. Oceniamy, że aktywa z rynków wschodzących najbardziej na tym skorzystają, co jest wspierane przez nasz pogląd, że rynkowe obawy przed napięciami handlowymi oraz rozlewaniem się kryzysu po rynkach wschodzących okażą się przesadzone" – piszą analitycy GSAM.

Reklama
Reklama

Kluczowa waluta

Wiara w ożywienie na rynkach wschodzących nie jest jeszcze jednak powszechna. Część analityków wskazuje, że obawy przed wojnami handlowymi jeszcze mogą się dać we znaki inwestorom. – Przecena na rynkach wschodzących ma jeszcze pole do pogłębienia się, gdyż amerykańsko-chińskie napięcia handlowe rosną. Jesteśmy więc dość ostrożni wobec rynków wschodzących w krótkim terminie – mówi agencji Bloomberga Lori Heinel, wicedyrektor inwestycyjna w firmie State Street.

Kluczowe dla rynków wschodzących będzie jednak zachowanie dolara. Jeśli się osłabi (np. w związku z nieco niższym tempem wzrostu gospodarczego USA), to będzie to bardzo korzystne dla wielu rynków. – Jeśli umocnienie dolara i podwyżki stóp procentowych przez Fed były jednymi z głównych pretekstów do wyprzedaży aktywów z rynków wschodzących, to osłabienie dolara powinno pomóc nastrojom. Słabszy dolar sprawiłby również, że amerykańskie produkty stałyby się bardziej konkurencyjne za granicą, co pomogłoby zmniejszyć amerykański deficyt handlowy i zmniejszyło ryzyko podwyżek ceł na towary z gospodarek wschodzących – przekonuje Roger Horn, analityk SMBC Nikko Securities America.

– Potrzebujemy stabilizacji dolara, by waluty z rynków wschodzących zaczęły odczuwać poprawę. Dolar może być bliski szczytu, ale nie jest jasne, kiedy ten szczyt zostanie osiągnięty – uważa Shamaila Khan, analityczka AllianceBernstein.

Foto: GG Parkiet

– Generalnie słabszy dolar z pewnością pomaga rynkom wschodzącym. Wzrost apetytu na ryzyko wśród inwestorów może prowadzić do osłabienia dolara w krótkim terminie. Ale moim zdaniem ciągła niepewność w kwestii handlu może oznaczać, że nie mamy jeszcze za sobą najgorszej niepewności na rynkach – zauważa Danny Fang, analityk z BBVA.

Indeks dolara mierzący notowania amerykańskiej waluty wobec innych głównych walut świata wzrósł przez ostatnie pięć miesięcy o ponad 6 proc., ale przez ostatni miesiąc spadł o 1,9 proc., sięgając w środę 70,5 pkt.

Gospodarka światowa
Nasdaq chce handlu niemal przez całą dobę
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Czy na Wall Street zaczyna się wielka rotacja?
Gospodarka światowa
Europa dławi się regulacjami i przegrywa wyścig o AI
Gospodarka światowa
Srebro bije rekordy, a jego rentowność goni pallad
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Nowa Dolina Krzemowa nad Zatoką Perską?
Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama