Dotąd stratedzy rynku akcji mieli skłonność do ciągłego przewidywania tego samego. Od 2009 roku rzadko odchodzili od scenariusza wieszczącego zwyżkę indeksu Standard&Poor's500 o około 10 proc. w kolejnym roku. Teraz średnia ich przewidywań na 2020 r. zapowiada niespełna 5-proc. zwyżkę tego wskaźnika.
To najmniej optymistyczna roczna prognoza od ponad dekady. Średnia prognoz 17 strategów zebranych przez Bloomberga wskazuje, że w końcówce 2020 roku Standard&Poor's 500 będzie na poziomie 3280 pkt. Oznacza to zaledwie 4,3 - proc. zwyżkę z obecnego poziomu, najmniejszą od 2004 roku.
Trzech strategów prognozuje spadek S&P500 . Mike Wilson z Morgan Stanleya i Francois Trahan z UBS za rok widzą go na poziomie 3000 pkt, a Sophie Huynh z Societe Generale przewiduje 3050 pkt..
Wśród optymistów wyróżnia się Jonathan Golub z Credit Suisse. Według niego za rok Standard&Poor's500 będzie miał na koncie3425 pkt. Golub w Wymienia takie argumenty jak poprawiająca się perspektywa zysków i względnie atrakcyjne wyceny.