Reklama

Spółki technologiczne mają potencjał inwestycyjny

Choć pandemia, która wybuchła w marcu 2020 roku, okazała się wyzwaniem dla bardzo wielu firm, niektóre przedsiębiorstwa i branże wyraźnie zyskały na koronawirusie.

Aktualizacja: 15.08.2021 16:02 Publikacja: 15.08.2021 15:35

Spółki technologiczne mają potencjał inwestycyjny

Foto: AdobeStock

Znaczącą pozycję w tej grupie zajmują firmy technologiczne, na przykład dostawcy produktów i usług z zakresu cyfrowej komunikacji, rozwiązań dla sektora e-commerce czy automatyzacji działań marketingowych i sprzedażowych.

Dynamika trendów stojących za spółkami technologicznymi, np. cyfryzacji czy personalizacji produktów i usług, była zauważalna już wcześniej. Przykład to wydatki na reklamę w internecie, które wyprzedziły dominującą przez dekady reklamę telewizyjną na kilka lat przed pandemią (według różnych danych między 2016 a 2018 rokiem). Udział e-commerce w polskim handlu detalicznym przekroczył 7 proc. i wciąż rośnie, goniąc globalny wskaźnik na poziomie 16 proc. Z kolei w 2020 roku wartość tzw. portfeli cyfrowych przekroczyła wartość gotówki w cyrkulacji.

Na rozwoju biznesu w sieci skorzystały firmy dostarczające rozwiązania w zakresie cyberbezpieczeństwa, np. podpisu elektronicznego jak polska Autenti czy amerykańska DocuSign. Przyśpieszyła też cyfryzacja małych i średnich przedsiębiorstw, z którą związany jest dynamiczny rozwój modelu biznesowego SaaS (software as a service).

Pandemia wpłynęła na zwiększenie inwestycji w obszarze szeroko pojętego zdrowia i zdrowego stylu życia, np. branże FoodTech i MedTech. Wzrost odnotowały także podmioty wytwarzające produkty spersonalizowane. Na przykład spółka Sundose, dostarczająca suplementy diety dopasowane do potrzeb konsumenta, zwiększyła w 2020 roku przychody prawie sześciokrotnie, a firma Tylko, tworząca spersonalizowane meble, pozyskała w marcu 2021 roku rundę finansowania na poziomie 22 mln EUR, przy wycenie przekraczającej 100 mln EUR.

Warto zwrócić uwagę na spółki łączące w sobie kilka megatrendów lub działające na przecięciu technologii, np. wykorzystujące algorytmy sztucznej inteligencji w tworzeniu nowych formuł chemicznych. Innym przykładem łączenia trendów jest cyfryzacja napędzająca zapotrzebowanie na kompetencje cyfrowe, którą rozwijają podmioty z sektora EdTech (wykorzystujące technologię w edukacji).

Reklama
Reklama

Powyższe zjawiska potwierdzają zasadę, że kryzysy przyspieszają wdrażanie nowych technologii, natomiast w czasach dobrobytu firmy odczuwają zwykle mniejszą potrzebę wprowadzania zmian. Dlatego ostatnio mówi się, że największym katalizatorem transformacji cyfrowej był Covid-19. Ale ponieważ nikt nie jest całkowicie odporny na makroekonomię, również i część firm technologicznych odczuła skutki pandemii. Znacząco na wartości straciły spółki NewTech obsługujące np. branżę travel, które mogły jedynie czekać na złagodzenie obostrzeń wyjazdowych. Podobnie firmy związane z sektorem szkoleń i benefitów pracowniczych. Dodatkowo brak możliwości organizacji targów i spotkań fizycznych oraz reorganizacja wewnętrzna wielu korporacji wpłynęły na wydłużenie cyklów sprzedażowych.

Rozwój i wzrost znaczenia spółek technologicznych widać także w Europie Środkowo-Wschodniej. W zakresie tworzenia technologicznych kandydatów na „jednorożce", czyli spółki wyceniane między 100 mln USD a 1 mld USA, wyróżnia się Polska. Wydarzeniem niezwykle ważnym z perspektywy ekosystemu innowacyjnych firm w regionie był IPO na NYSE w kwietniu 2021 roku firmy UiPath – rumuńskiej spółki, pomagającej firmom automatyzować procesy biznesowe z wykorzystaniem m.in. algorytmów i sztucznej inteligencji. Wycena UiPath na poziomie 35 mld USD uczyniła z niej najdroższą firmę technologiczną z terenu Europy Środkowo-Wschodniej, a jednocześnie jedną z najbardziej wartościowych firm przenoszących się z Europy na rynek w USA. Warto dodać, że majątek jej założyciela Daniela Dinesa przekroczył 7 mld USD, a obecnie UiPath obsługuje 2100 firm, w tym m.in. BMW i NASA.

Firmy technologiczne cechuje bardzo duża skalowalność, czyli możliwość szybkiego zwiększania sprzedaży przy niewielkich kosztach krańcowych dostarczenia usługi. Typowa spółka działająca w modelu SaaS powinna mieć 75–80 proc. marży brutto ze sprzedaży. Wiąże się to z teoretycznie nieograniczonym potencjałem stopy zwrotu. W praktyce fundusze VC szukają spółek dysponujących potencjałem dziesięciokrotnego wzrostu wartości. Mimo że większość inwestycji VC nie osiąga takich wyników, to w praktyce górny kwartyl VC potrafi dostarczać średnioroczne stopy zwrotu na poziomie 15–30 proc.

Gospodarka światowa
Jak rząd USA przejmuje udziały w strategicznych spółkach
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Giganty technologiczne nadal mają bardzo dużo gotówki
Gospodarka światowa
Wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA najmniej od ponad trzech lat
Gospodarka światowa
Nie ma bańki AI – twierdzą wielkie firmy z Wall Street
Materiał Promocyjny
Mokotów z wyższej półki. Butikowe projekty mieszkaniowe SGI
Gospodarka światowa
Szokujące prognozy Saxo Banku: Polska zatrzymuje się na 72 godziny
Gospodarka światowa
Indeks giełdy w Seulu wystrzelił jak rakieta
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama