Poranek maklerów: Wojna znów szkodzi GPW, a Wall Street potwierdza zmianę trendu

Po zeszłotygodniowej silnej zwyżce wczoraj WIG20 stracił aż 3 proc. Tocząca się tuż za miedzą wojna znów odstraszyła inwestorów od naszego rynku. Słabo spisały się tez wczoraj indeksy amerykańskie, a jak czytamy w komentarzu technicznym, „z każdą sesją maleją szanse na to, że trwające od początku roku spadki to jedynie korekta w hossie”.

Publikacja: 15.03.2022 09:03

Poranek maklerów: Wojna znów szkodzi GPW, a Wall Street potwierdza zmianę trendu

Foto: Spencer Platt

Przecena polskich blue chipów, Nasdaq pogłębia straty

Krzysztof Tkocz, DM BDM

Pierwsza sesja nowego tygodnia na GPW przebiegała pod dyktando niedźwiedzi. WIG20 przy obrotach sięgających 1,1 mld PLN, poszedł w dół o 3,0% i zatrzymał się na poziomie 1972,1 pkt. 18 pośród 20 polskich blue chipów zakończyło notowania pod kreską. Do najsłabszym walorów tego indeksu należały takie podmioty jak: LPP (-10,9%), Dino (-5,8%) oraz CCC (-5,6%). Z drugiej strony znalazły się takie spółki jak: Mercator (+4,8%) oraz PZU (+0,2%). Znacznie lepiej poradziły sobie mWIG40 oraz sWIG80, pierwszy z nich zakończył notowania 0,3% pod kreską, natomiast drugi wyróżnił się pozytywnie zyskując 0,2%. W ujęciu sektorowym na plusie finiszowały 4 z 14 indeksów. Największą stratę zaliczyła odzieżówka (-8,9%) oraz paliwa (-4,6%), pozytywnie natomiast wyróżnił się WIG-Leki (+8,7%) oraz WIG-Spożywczy (+7,9%).

Na europejskich rynkach dominowały pozytywne nastroje, DAX zyskał 2,2%, CAC40 poszedł w górę o 1,8%, a FSTE100 zamknął się 0,5% nad kreską. Rosyjska giełda jest wciąż zamknięta. Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosła dalszą przecenę spółek technologicznych, a Nasdaq zakończył notowania z przeceną 2,0% (znajduje się najniżej od stycznia’21), również S&P500 finiszował ze stratą (0,7%), natomiast Dow Jones wykazał się względną siłą praktycznie nie zmieniając swojego położenia. W dniu wczorajszym miały miejsce blisko ośmiogodzinne rozmowy na linii USA-Chiny, podczas których głównym tematem była wojna na Ukrainie. Przedstawiciele USA przestrzegali Pekin przed udzieleniem wsparcia Rosji. Ponadto w poniedziałek rozpoczęły się kolejne rozmowy między Rosją a Ukrainą, a komunikacja między stronami jest trudna, ale nadal trwa. Dzisiaj przed nami o 11:00 odczyt Nastroju Ekonomicznego ZEW w Niemczech, o 13:30 poznamy wskaźnik PPI za luty z USA, a o 16:15 przemówienie prezesa EBC. W Azji Shanghai Composite Index finiszuje 3,0% na minusie, a Nikkei idzie delikatnie w górę o 0,2%. Od samego rana kontrakty terminowe na DAX zniżkują, a na amerykańskie indeksy znajdują się na lekkim plusie.

Niepewność i zmienność będą się utrzymywać

Michał Krajczewski, BM BNP Paribas Bank Polska

Po bardzo dobrej piątkowej sesji, jak i wzrostach w całym ubiegłym tygodniu, wczoraj doszło do wyraźnej korekty notowań globalnych indeksów akcji. W kraju najmocniej tracił WIG20 (-3,0%) przy niewielkich zmianach mWIG40 i sWIG80. Taki mocny kontrast w zachowaniu dużych względem małych spółek sugeruje sprzedaż krajowych podmiotów przez inwestorów zagranicznych jako pokłosie trwającej wojny pomiędzy Rosją a Ukrainą. Pomimo pozytywnych komentarzy z ubiegłego tygodnia i w trakcie weekendu odnośnie progresu rozmów dyplomatycznych pomiędzy wymienionymi krajami, trwające walki (w tym pierwsze ataki blisko polskiej granicy) mogły ciążyć wczoraj na rynkowym sentymencie. Tak więc po tym jak od początku marca WIG20 zaczął wykazywać relatywną siłę względem niemieckiego DAXa, wczoraj nastąpiła zamiana tej tendencji.

W Europie indeksy zakończyły poniedziałkową sesję wzrostami, cały czas dyskontując szansę na złagodzenie konfliktu pomiędzy Rosją a Ukrainą. Takie nadzieje inwestorów widać także w ok. 6% spadku cen ropy naftowej, które zbliżają się ponownie do 100 USD/bbl. Bardzo silnie tracił także np. pallad (-14%, Rosja jest jednym z głównych producentów i eksporterów tego metalu) a także złoto. Inwestorzy nie przejęli się tym samym doniesieniami z Chin nt. powrotu fali COVID-19 i ogłoszenia tygodniowego lockdownu w przemysłowej prowincji Shenzen. Z kolei sesja za oceanem przebiegała pod dyktando strony sprzedających – S&P500 stracił niecałe 0,75%, jednakże Nasdaq ponad 2,0%. Większa skala spadków spółek technologicznych koreluje z dalszymi wzrostami rentowności 10-letnich obligacji skarbowych, które osiągnęły wczoraj nowe, tegoroczne maksimum (2,14%), co wskazuje na narastające oczekiwania inwestorów odnośnie skali podwyżek stóp procentowych przez Fed w bieżącym roku.

Pomimo lepszych od oczekiwań porannych danych z Chin (produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna) powrót problemów z COVID-19 mocno ciąży tamtejszym rynkom i powoduje 5-6% przecenę akcji. Wobec spadków na amerykańskiej sesji i dalszej przeceny złota ale i ropy, kontrakty terminowe na europejskich giełdach sugerują spadkowy początek sesji. Niepewność i duża zmienność będą się utrzymywać dziś i jutro, a dużo wyjaśni skala pierwszej podwyżki stopy procentowej w Stanach Zjednoczonych oraz reakcja rynku po środowym posiedzeniu Fed.

Technika: Zmiana trendu na Wall Street stała się faktem

Piotr Neidek, BM mBanku

Wtorek to kolejny dzień zdominowany przez sprzedających w Azji. Prawie wszystkie najważniejsze indeksy tracą na wartości. Słabą zieleń widać w Singapurze oraz w Tokio. Odbicie japońskiego indeksu jest jednak niewielkie a Nikkei225 zyskuje jedynie +0.2%. Pod silną presją podaży wciąż znajduje się Hang Seng Index (-3.6%). Mocno traci także Shanghai Composite Index (-2.6%). Dzisiaj doszło do przebicia się benchmarku przez wrześniowe minima z 2020r. Dotychczasowy, potencjalny zasięg spadków wskazuje na ruch w kierunku 3050-3100. Właśnie tam znajduje się styczniowy szczyt z 2020r., zniesienie 61.8% poprzedniej zwyżki oraz dolne ograniczenie kanału wzrostowego.

Początek tygodnia nie sprzyja akcyjnym bykom z Wall Street. DJIA finiszował poniżej poziomu swojego otwarcia. Nasdaq zamknął się najniżej od połowy lutego 202 0r. Natomiast S&P500 pogłębił spadki i jest o krok od przerwania tegorocznego denka. Potencjalny zasięg spadków, liczony wg formacji G&R, wskazuje na ruch poniżej psychologicznej strefy 4000 punktów. Z punktu widzenia analizy technicznej, zmiana trendu na Wall Street stała się faktem. Z każdą sesją maleją szanse na to, że trwające od początku roku spadki to jedynie korekta w hossie. Przełamane średnioterminowe wsparcia, przerwana średnia dwustusesyjna oraz podażowe formacje sprawiają, że obecnie trudno o optymistyczne wnioski dla jankeskich indeksów.

Początek tygodnia na niemieckim parkiecie zaczął się zwyżki. Rosły zarówno małe jak i średnie spółki. Największe wzrosty odnotował indeks blue chips. DAX (+2.2%) ponownie zmierzył się z psychologiczną strefą 14000 punktów, jednakże i tym razem niedźwiedzie nie pozwoliły na wyłamanie ww. oporu pod koniec sesji. Cena zamknięcia ponownie wypadła poniżej 14k oraz zatrzymała się w strefie 38.2% zniesienia poprzedniej zniżki. Na uwagę zasługuje fakt, że w trzeciej dekadzie lutego na bieżących poziomach doszło do wykształcenia się ekstremum. To sprawia, że byki mogą mieć problem z kontynuowaniem marszu na północ. Rośnie także ryzyko zakończenia korekty wzrostowej.

Nad Wisłą pojawiły się pierwsze oznaki wyczerpania popytu. Wprawdzie nad kreską finiszował sWIG80, jednakże ani średniaki ani największe tuzy nie zdołały wypchnąć swoich indeksów nad kreskę. Największe spadki odnotował WIG20 (-3%), który przełamał piątkowe denko. Przerwanie lokalnego wsparcia 1983 punktów oraz pojawienie się podażowej świeczki, ostrzega o wyczerpaniu popytu. Trwające od lutego podbicie przybrało postać korekty wzrostowej. Wcześniej zaś benchmark zareagował na 61.8% zniesienia poprzedniej zniżki. Jak pokazuje historia, w takich momentach byki muszą być szczególnie czujne ze względu na możliwy powrót indeksu w okolice tegorocznego minimum.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego