Poranek maklerów: Ropa po 130 USD za baryłkę

Przy obrotach 2,3 mld zł na całym warszawskim rynku wszystkie indeksy w piątek spadały. Najwięcej tracił mWIG40 – 4,8 proc. WIG20 zniżkował o 4,5 proc., a WIG o 4,3 proc. Spadki notowało 74 proc. akcji, przy 18 proc. rosnących i 8 proc. bez zmian. Jednym słowem: bessa.

Publikacja: 07.03.2022 09:07

Poranek maklerów: Ropa po 130 USD za baryłkę

Foto: Hussein Faleh

Złotemu nie pomogły interwencje NBP. Dzisiaj rano za euro płacono ponad 4,92 złotego. Minimalnie tańszy był frank szwajcarski. W Europie i USA także spadki. W poniedziałek w Azji trwa wyprzedaż akcji, nadal drożeją surowce. Ropa Brent dotarła do 130 USD/bar.

Świat zastanawia się nad konsekwencjami wojny dla gospodarki i rynków. I nie są to budujące prognozy.

Ropa pnie się w górę

Kamil Cisowski, DI Xelion

Piątkowa sesja zamieniła się w Europie w całkowitą wyprzedaż, na którą składało się dyskontowanie niemożliwych do kwantyfikacji ryzyk dalszych, przerażających konsekwencji wojny na Ukrainie po ostrzale elektrowni nuklearnej na Zaporożu, a także szoku cenowego na rynku surowców, który wydaje się wchodzić w fazę kulminacyjną. Główne indeksy na kontynencie spadały od 3,48% (FTSE 100) do 6,24% (FTSE MiB), w miarę jak załamanie rozlewa się na coraz to nowe sektory – dotknięte najsilniej po inwazji banki straciły w ciągu tygodnia kolejne 18%, ale niemal tyle samo przeceniał się chociażby europejski sektor motoryzacyjny. Do końca dnia giełdy nie znalazły pozytywnego impulsu, pozostając pod wpływem strachu o możliwość napływania z frontu dalszych negatywnych danych. Tak tragiczne otoczenie zewnętrzne musiało uderzyć również w niezwykle na początku tygodnia relatywnie silną GPW. WIG20 przecenił się o 4,52%, mWIG40 o 4,80%, a sWIG80 o 1,86%. W głównym indeksie rosły wyłącznie JSW (+5,76%), KGHM (+1,11%) i Tauron (+0,56%). O 12,21% taniało Pekao, o 5,06% PKO BP, o 5,93% Orlen, o 6,16% PZU.

Dzień przyniósł potężną przecenę także na długu – rentowności obligacji 10-letnich wzrosły z 4,10% do 4,34%. Pomimo kolejnych interwencji NBP załamanie kursu EUR/USD wywołało olbrzymią przecenę złotego. EUR/PLN notowany jest w poniedziałek po 4,93, a USD/PLN po 4,53. Obrona kursu staje się obecnie podstawowym działaniem organów polityki monetarnej, jego postępująca deprecjacja może oddalać o kolejne kwartały wygaśnięcie szoku inflacyjnego. W naszej opinii oznacza to, że podczas jutrzejszego posiedzenia RPP powinna rozważyć silniejsze niż komunikowane wcześniej i wyczekiwane przez rynek podniesienie stóp o 50 pb. Zachowanie złotego i globalnych cen surowców w ciągu ostatniego tygodnia uzasadnia nagłe, agresywne działania.

S&P 500 spadł o 0,79%, a Nasdaq o 1,66%, notowania futures sugerują podobne przeceny dzisiaj, w Europie dzień może rozpocząć się od 2-3-proc. spadków. Tyle tracą giełdy w Azji, na co najważniejszy wpływ ma trwające szaleństwo notowań ropy. Brent w nocy naruszyła poziom 130 USD/bar. po kolejnym dziesięcioprocentowym wzroście na fali doniesień, że administracja Bidena rozważa zakaz importu z Rosji bez partycypacji Europy. Po raz pierwszy od 2020 r. poziom 2000 USD za uncję przetestowało złoto, dla którego wsparciem są rekordy cen palladu i około 20-proc. w tym roku zwyżka notowań platyny. Coraz większą uwagę przyciągają ceny zbóż, których wzrosty w ostatnich dniach nie pozostają tyle za ropą i mogą wracać do normalności znacznie dłużej, gdyby działania wojenne na Ukrainie się przeciągały na kolejne miesiące.

W Azji też wyprzedaż akcji

Piotr Neidek, BM mBanku

Początek tygodnia rozpoczął się od wyprzedaży ryzykownych aktywów w Azji. Ceny surowców ponownie powędrowały na północ. Ropa dotarła do granicy 130 USD/bar. co oznacza ponad 10-proc. skok notowań. Dostaje się także kryptowalutom. Bitcoin ponownie testuje okolice 38000 zł. Kapitał płynie w stronę bezpiecznych przystani. Kontrakty na trzydziestoletnie obligacje USA dotarły do tegorocznych szczytów. Eurofrank po raz pierwszy od stycznia 2015 r. wrócił pod psychologiczny poziom 1,00. Giełdy w Azji mienią się na czerwono. Największe spadki odnotowują Hang Seng Index, TAIEX oraz Nikkei225. Każdy z nich traci 3% lub więcej. Tokijski benchmark realizuje negatywny scenariusz po wyłamaniu się dołem z trójkąta. Kluczowa strefa wsparcia przebiega jednak dopiero w okolicy 24000 pkt.

Poranne notowania kontraktów S&P 500 pokazują wzrost awersji do ryzyka. Futures, kwadrans przed godziną 7:00, tracił 1,3 proc. Po czwartkowej pułapce hossy oraz piątkowym odwrocie, dzisiaj niedźwiedzie kontynuują swój marsz na południe. Patrząc na wykres indeksu szerokiego rynku można odnieść wrażenie, że temat G&R nie został do końca zamknięty. Pomimo obecności tygodniowego młota, presja na spadki nie wygasła. Ubiegły tydzień zakończył się przeceną na Wall Street. S&P 500 stracił 1,3%, a miejsca do zniżki nadal jest sporo. W długim terminie nie można zapomnieć o niedomkniętej luce hossy z kwietnia 2021 r. Jest to podażowy magnes dla rynku i baribale mają otwartą drogę w kierunku strefy 4000 punktów.

Zasięg spadków, liczony wg szerokości formacji trójkąta, został już wykonany. W piątek doszło do przetestowania średniej dwustutygodniowej. Jak na razie wynik jest niekorzystny dla byków. DAX zamknął się poniżej długoterminowej granicy rozdzielającej rynek byka od niedźwiedzia. Patrząc na wydarzenia październik-listopad 2020 r., pojawia się myśl, że historia może się powtórzyć. Wówczas podobny sygnał co obecnie, okazał się fałszywy. Jednakże cofając się do I kwartału 2020 r., przerwanie średniej dwustutygodniowej poprzedziło krach na niemieckim rynku. Na uwagę zasługuje fakt, że piątkowe zamknięcie wypadło poniżej szczytów z 2020 r. Z akademickiego punktu widzenia pojawił się kolejny pretekst za spadkami. Oporem na najbliższe dni jest 14510 pkt i do tej wysokości niedźwiedzie mają przewagę.

Nad Wisłą nadal utrzymuje się presja na spadki. Skrajna przecena złotego dodatkowo uderza w sytuację techniczną indeksu WIG20USD. Piątkowe załamanie się notowań okazało się jednym z najgorszych w ostatniej dekadzie. Słabnący złoty oraz wyprzedaż blue chips sprawiają, że ww. benchmark ma otwartą drogę na południe. Najbliższe wsparcie przebiega kilkanaście procent niżej od piątkowego zamknięcia. To sprawia, że nad Wisłą nadal trzeba liczyć się z kontynuacją spadków. Indeks szerokiego rynku WIG zamknął tydzień pod kreską. Przełamanie linii trendu wzrostowego oraz piątkowe zamknięcie poniżej średniej dwustutygodniowej, potwierdzają koniec hossy. Z elliottowskiego punktu widzenia ww. benchmark ma otwartą drogę w kierunku lipcowych szczytów z 2020 r. Patrząc na poniedziałkowe nastroje panujące na zagranicznych parkietach, niedźwiedzie mają okazję do zaatakowania lutowego denka.

12. dzień walk, złoty najtańszy w historii

Kajetan Sroczyński, BDM

Wojna na Ukrainie nie spowalnia tempa. Według doniesień do Unii uciekło już ponad milion Ukraińców, w większości do Polski. Rosyjskie wojska nadal okupują i ostrzeliwują główne miasta. Kijów, Charków i Mariupol pozostają niezdobyte.

Złoty na wydarzenia na wschodzie nie zareagował dobrze, cena jest bardzo bliska historycznych szczytów sprzed paru dni. Euro w poniedziałek rano kosztuje aż 4,94 PLN a dolar 4,54 PLN.

W piątek na rynku mocne spadki, WIG20 (-4,5%), mWIG40 (-4,8%), a sWIG80 (-1,9%). Wszystkie indeksy branżowe zakończyły piątek na minusie. WIG-banki spadł o 7,6%, WIG-spożywczy o 7,9%. Na europejskich giełdach piątek był najgorszy od marca 2020 r., a więc od wybuchu pandemii. Euro Stoxx 50 zniżkował o 5%, DAX o 4,4%, CAC 40 spadł o prawie 5%, a FTSE o 3,5%.

W Ameryce piątek był spokojniejszy, jednak również czerwony. Dow Jones Industrial (-0,5%), S&P 500 (-0,8%) oraz Nasdaq (-1,7%) zamknęły się poniżej kreski. W niedzielę USA z sojusznikami dyskutowało nad skoordynowaniem embargo na Rosję. W międzyczasie kolejne firmy dołączają się do bojkotu największego kraju świata. Uzależnienie Europy od rosyjskich paliw, oraz ich ceny mogły być powodem obaw o europejską ekonomię w wyniku czego staniały waluty oraz spadły kursy akcji. Przez agresję oraz odizolowanie gospodarcze Rosji surowce mocno podrożały. Ropa Brent kosztuje już 130 USD/bar. Węgiel ICE 424 USD/t, pszenica zdrożała o ponad 53% w ciągu ostatnich 10 dni. Złoto notowane jest po 1984 USD/oz.

Dzisiaj zostanie podany wskaźnik nastrojów inwestorów Sentix dla strefy euro. Poniedziałkowe notowania w Europie rozpoczynają kontrakty terminowe na DAX spadkiem o 2,8%. zag

Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje