Koniec spadków już blisko

Wczorajsza sesja przyniosła kontynuację fali spadkowej, zapoczątkowanej na początku roku. Mocny ruch w dół w trakcie ostatnich dwóch sesji może wskazywać, że wchodzimy w ostatnią fazę tego trendu.

Publikacja: 18.04.2013 06:00

Piotr Rogowski, Money Makers

Piotr Rogowski, Money Makers

Foto: Lamus Antykwariaty Warszawskie

Brak jeszcze ostatniego akordu, panicznej wyprzedaży, która przypieczętowałaby jego zakończenie, ale być może już niedługo będziemy na nią czekać.

WIG zawsze miał dużą korelację z indeksem MSCI Emerging Markets, ale ostatnia fala wzrostowa, trwająca od końca maja zeszłego roku do początku stycznia oraz obecna fala korekcyjna są bliźniaczo podobne. Patrząc na możliwe strefy wsparcia na indeksie MSCI EM, widzimy, że najbliższa jest na poziomie już o 4 proc. niższym, a ostatnia, do której dotarcie spowodowałoby zniesienie całego ruchu wzrostowego z zeszłego roku, jest o 13 proc. niżej od obecnego poziomu. Osiągnięcie tej ostatniej wydaje mi się mało prawdopodobne.

Do przewidywania bliskiego zakończenia korekty, skłaniać może obserwacja skutków zwiększenia luzowania polityki monetarnej przez Bank of Japan. Spadek rentowności japońskich obligacji mógł przyczynić się do odpływu kapitałów z tego kraju w poszukiwaniu lepszych aktywów. Sądząc po nagłym spadku rentowności naszych obligacji skarbowych na początku kwietnia, staliśmy się jednym z beneficjentów tego przepływu.

Niewykluczone, że niedługo to samo może czekać nasze akcje. Mocne rozjechanie się w tym roku cen akcji na rynkach rozwiniętych i na rynkach wschodzących na niekorzyść tych ostatnich, powinno skłaniać do przepływu kapitałów w odwrotnym kierunku. Tym bardziej że nie jesteśmy eksporterem surowców, więc powinniśmy się stać jednym z celów pierwszego wyboru, bo sytuacja na rynku surowców wygląda nieciekawie.

Drugim widocznym skutkiem akcji japońskiego banku centralnego jest bezprecedensowe osłabienie jena do USD o 25 proc. W tym czasie waluta Korei, największego konkurenta japońskiego w eksporcie, osłabiła się tylko o 10 proc. Chińska waluta, pozostająca pod administracyjną kontrolą, powoli, ale systematycznie od dwóch lat umacnia się do waluty USA. Podobnie zachowuje się baht, waluta Tajwanu. Można podejrzewać, że ze strony największych konkurentów Japonii w eksporcie zostaną podjęte kroki stymulujące gospodarkę, co powinno dobrze wpłynąć na zachowanie się akcji na rynkach wschodzących.

Wygląda na to, że czynniki zewnętrzne powinny w najbliższym czasie przyczynić się do poprawy sytuacji na naszym rynku akcji.

Największymi przeszkodami pozostaną więc czynniki wewnętrzne: pogarszające się wyniki spółek i niepewność dotycząca zmian w OFE.

Giełda
Czy faktycznie należy sprzedawać akcje w maju?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Cofnięcie indeksów w Warszawie. WIG utrzymał 100 tys. pkt.
Giełda
Słabość na tle otoczenia
Giełda
Warren Buffett odchodzi z Berkshire Hathaway. Czy to powód do paniki czy raczej okazja?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Poniedziałek na GPW: Erste kupuje Santander BP, analityk nie wierzy w Budimex
Giełda
Indeksy w Warszawie oddalają się od szczytów hossy