Poranek maklerów: Rynki rozwijające wracają do hossy?

Publikacja: 09.10.2017 10:10

Poranek maklerów: Rynki rozwijające wracają do hossy?

Foto: AFP

Remigiusz Lemke, DM mBank

Ostatnia sesja ubiegłego tygodnia rozpoczęła się od wzrostów. Kolejna próba sforsowania strefy oporowej zakończyła się połowicznym sukcesem. Kupujący udało się wyprowadzić kurs powyżej MA200h, jednak już w kolejnej godzinie na wykresie pojawiła się spadająca gwiazda. Stosunkowo długi górny cień nie wróżył nic dobrego, co bardzo szybko znalazło odzwierciedlenie w zachowaniu notowań. W rezultacie FW20 skierował się na południe ustanawiając nowe sesyjne minima. Ponowny zwrot i powrót w wyższe rejony nastąpił po godzinie 15. Zmagania ostatecznie zakończyły na wysokości 2486. Od strony technicznej aktualnie panująca sytuacja na warszawskim parkiecie jest niewygodna. Z jednej strony nastąpiło zamknięcie nad MA200h, z drugiej zaś zabrakło mocnego akcentu w postaci zamknięcia powyżej lokalnych maksimów, a co za tym idzie, kurs w dalszym ciągu przebywa w strefie oporowej. Przed dzisiejszą sesją otoczenie zewnętrzne nie generuje jednoznacznych sygnałów. S&P500 zanotował niewielką stratę, natomiast w Japonii z uwagi na święto nie ma dziś handlu. Najbliższe wsparcie można związać z piątkowymi minimami, czyli 2467. Opory pozostały bez zmian.

Krzysztof Pado, DM BDM

Końcówka tygodnia przyniosła lekką poprawę na WIG20. Zarówno czwartek jak i piątek indeks blue-chipów kończył wzrostami (odpowiednio 0,8% i 0,6%, piątkowe zamknięcie na 2479,5 pkt). W ostatni dzień minionego tygodnia popyt zatrzymał się na krótkoterminowej spadkowej linii trendu, którą można poprowadzić na wykresie świecowym od maksimum z 5 września. Na rynkach globalnych nastroje były raczej neutralne (biorąc jednocześnie pod uwagę skalę ostatniego miesiąca, to pozostajemy wyraźnie w tyle za głównymi indeksami). Na uwagę zasługuje jedynie nowy rekordu sesyjny na DAX, chociaż samo zamknięcie wypadło na lekkim minusie (-0,1%, taki sam wynik odnotował S&P500). Dziś rano kontrakty na wspomniane wyżej indeksy wykazują symbolicznie dodatnie zmiany względem piątku. Kalendarium makro, poza opublikowanymi już PMI dla sektora usług w Chinach (słabiej od oczekiwań) oraz produkcją przemysłową w Niemczech za sierpień (lepiej od konsensusu), jest dziś w zasadzie puste. Warto pamiętać, że już w tym tygodniu na poważnie startuje sezon wyników za 3Q'17 na Wall Street (w czwartek i piątek raporty opublikują duże banki jak JPM, Citi czy BofA). Oczekiwane jest spowolnienie dynamiki EPS dla spółek wchodzących w skład S&P%00 (do +5% r/r) w porównaniu do okresu 1/2Q'17 (+14/10% r/r) m.in. ze względu na oczekiwane lekkie pogorszenie wyników w sektorze finansowym. Na GPW pierwsze sprawozdania pojawią się w przyszłym tygodniu (m.in. Quercus, PKN i Kęty). Po zmianach przepisów na polskiej giełdzie sezon wyników można powiedzieć, że trwa bez wytchnienia – jeszcze 1-2 tygodnie temu duża grupa, czekających na ostatnią chwilę, spółek publikowała dane za 2Q'17.

Piotr Kuczyński, DI Xelion

Wall Street w piątek miała przede wszystkim do przetrawienia miesięczny raport z rynku pracy. Okazało się, że dane były dość dziwne, a reakcja rynków była jeszcze dziwniejsza.

Dowiedzieliśmy się, że zatrudnienie w sektorze pozarolniczym spadło we wrześniu o 33 tys. (oczekiwano wzrostu o 100 tys.), a zatrudnienie w sektorze prywatnym spadło o 40 tys. (oczekiwano wzrostu o 117 tys.). Oczekiwano słabego raportu ze względu na ataki huraganu Harvey, ale nie tak słabego. Stopa bezrobocia wyniosła 4,2% (oczekiwano 4,4%). Weryfikacja danych z poprzedniego miesiąca obniżyła liczbę stworzonych miejsc pracy.

Zazwyczaj rynek akcji kończy dzień, w którym jest publikacja miesięcznego raportu z rynku pracy, z niewielkimi zmianami indeksów. Zdecydowanie częściej publikacja raportu wpływa mocno na zachowanie rynku walutowego. Tym razem też tak się stało.

Gracze zawsze poważniej traktują liczbę miejsc pracy, a nie stopę bezrobocia. Tym razem tuż po prezentacji raportu przejęli się spadkiem stopy bezrobocia i większym od oczekiwanej wzrostem płacy za godzinę. Kurs EUR/USD zanurkował i rozpoczęła się walka, podczas której kierunek szybko i wyraźnie się zmieniał. Wydawało się, że wygrał ją zdecydowanie obóz niedźwiedzi, ale druga strona nie poddała się. I słusznie, bo dzień zakończył się wzrostem EUR/USD.

Na rynek akcji negatywny wpływ miał trzyprocentowy spadek ceny ropy, co nieco osłabiało indeks S&P 500, ale NASDAQ cały dzień trzymał się blisko poziomu neutralnego. Nijakie zakończenie sesji w niczym nie osłabia pozycji byków.

GPW rozpoczęła piątkową sesję od niewielkiego wzrostu WIG20 i MWIG40. Na WIG20 widać było jak popyt testuje rynek powoli zwiększając indeks i szukając większej podaży. Im dłużej trwał ten proces tym wyżej rósł WIG20. Po dwóch godzinach rynek wszedł w fazę marazmu, w której WIG20 zyskiwał ponad 0,6%, a MWIG40 trzymał się tuż nad poziomem neutralnym.

Po publikacji danych makro w USA WIG20 zaczął się osuwać, ale końcówka była korzystana dla byków. Indeks wrócił do poziomu poprzedniej stabilizacji zyskując 0,65%, MWIG40 zyskał zdecydowanie kosmetycznie i nadal jest w trendzie bocznym.

Miniony tydzień nie odpowiada na pytanie, czy fundusze, które opuszczały Polskę już to do końca zrobiły, czy może zrobiły sobie przerwę, żeby sprzedawać z wyższego poziomu. Na pozór wydaje się, że GPW podąża (wreszcie) za innymi giełdami rynków rozwijających się.

Na razie rynek trzeba jednak nadal po prostu obserwować, chociaż jeśli patrzy się na skompilowane indeksy dla rynków rozwijających się  to widać, że rynki rozwijające się zakończyły korektę i wracają do hossy (mimo, że w piątek indeks ten spadł).

Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 czeka na nowy impuls
Giełda
Indeksy w Warszawie uniknęły korekty