Po wczorajszych 5% spadkach dziś widzimy kolejny zjazd. Notowania kontraktu terminowego na S&P 500 spadają w kierunku 2600 pkt., a technologiczny Nasdaq osuwa się poniżej 7700 pkt. Niemiecki Dax natomiast spada poniżej granicy 10000, co otwiera drogę w kierunku minimów z 2016 roku na w okolicach 9000 pkt. Załamanie na rynkach jest również związane z krokami Trumpa, który na 30 dni wstrzymał loty z Europy. W obawie przed koronawirusem życie gospodarcze zamiera, co prawdopodobnie wpędzi największe gospodarki w recesję, szczególnie, że ryzyko związane z rozprzestrzenianiem się wirusa pozostaje skierowane w dół. Materializuje się scenariusz kryzysowy, przed którym cenom akcji będą się trudno uchronić. Obecnie należy liczyć się z ryzykiem zejścia S&P 500 w kierunku minimów z 2018 roku w okolicach 2300 pkt.
Banki centralne próbują ratować sytuację jak mogą, niemniej jednak w obecnej sytuacji gdy aktywność gospodarcza zostaje zawieszana na niewiele może się to zdać. W dniu wczorajszym Bank Anglii dokonał ratunkowej obniżki stóp procentowych, a dziś Haruhiko Kuroda zapowiedział, że BoJ będzie podejmował działania na rzecz zwiększenia płynności na rynkach finansowych. Po południu czeka nas również wynik posiedzenia EBC, wobec którego rynek spodziewa dołączenia go grona banków centralnych luzujących politykę monetarną. Rynek spodziewa się cięcia stóp procentowych o 10 punktów bazowych oraz większego zróżnicowania wysokości oprocentowania w zależności od posiadanego depozytu, kolejnej rundy TLTRO oraz wznowienia programu skupu aktywów QE w kwocie 40 mld euro miesięcznie w horyzoncie 6-miesięcy. EBC podczas kończącego się w dniu dzisiejszym posiedzenia musi rozwiązać problem płynności, który dotyka przedsiębiorców w związku z zamrożeniem życia gospodarczego szczególnie we Włoszech. Tak też pod presją mogą znaleźć się banki z związku ze wstrzymaniem spłat kredytów hipotecznych. Bank centralny swoimi działaniami powinien też próbować łagodzić skokowy spadek popytu. Eurodolar po wczorajszych spadkach wraca dziś powyżej 1.13, niemniej jednak dzisiejsza decyzja EBC powinna mieć już ograniczony wpływ na notowania głównej pary walutowej. Zapewnienie gospodarce dodatkowej płynności pod postacią ultra tanich pożyczek powinno bowiem ją wesprzeć. Na rynku walutowym naturalną siłą rzeczy zyskują bezpieczne przystanie jak jen i frank. Kurs USDJPY spada poniżej 104, a EURCHFa pozostaje w trendzie spadkowym i zmierza w kierunku 1.05. Zaskakująco nisko utrzymują się notowania złota w tak niepewnym środowisku. Efekt ten przez niektórych tłumaczony jest jako konieczność domykania pozycji długich w celu uwolnienia kapitału podczas załamania cen akcji. Może to szybko minąć, a notowania złota powrócić powyżej 1700 USD za uncję.
Wykres 1. US500.f; Interwał dzienny
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.