Zamknięci w boczniaku

Poranek maklerów: po bardzo udanym wtorku, początek środowej sesji przyniósł spadek WIG20 o 0,6 proc. do 1613 pkt. To pokazuję, że trudno będzie się "odkleić" od 1600 pkt i wydostać z trendu bocznego. Jak sytuację oceniają analitycy?

Publikacja: 13.05.2020 09:30

Zamknięci w boczniaku

Foto: Bloomberg

Kamil Cisowski, analityk DI Xelion

Wczorajszą sesję w Europie główne rynki rozpoczynały minimalnie pod kreską i przy niezwykle niskiej w zmienności przetrwały tam w niektórych przypadkach aż do końca dnia. DAX stracił 0,1%, CAC40 0,4%. Wtorek przyniósł jednak sporą falę optymizmu w części krajów silnie dotkniętych koronawirusem, indeksy w Mediolanie i Madrycie notowały przeszło procentowe wzrosty. Dobrze zachowywał się także Londyn pomimo chaosu informacyjnego w kwestii ponownego otwierania gospodarki (premier B. Johnson wycofał się z części ogłoszonych w niedzielę planów). Świetnie wypadła GPW, WIG20 zyskał 2,2%, mWIG40 1,3%, a sWIG80 1,2%, czemu mogła sprzyjać m.in. wtorkowa zapowiedź rzecznika rządu, że dziś poznamy plan znoszenia kolejnych obostrzeń. Rewelacyjnie zachowywały się banki, indeks sektorowy zyskał 3,6%, wspierany przez bardzo dobry raport Pekao (+5,6%). Silna była także energetyka, notowania CD Projekt powróciły powyżej 370 zł.

Rozpoczęta w okolicach zera sesja na Wall Street to już ciągły ruch w dół, silnie przyspieszający w ostatnich godzinach handlu i zamknięcie w okolicach dziennych minimów. S&P500 i NASDAQ straciły finalnie po 2,1%. Na pierwszy plan wysunęły się ponownie relacje amerykańsko-chińskie. Jednym z powodów było podjęcie decyzji o głosowaniu w Senacie ws. objęcia sankcjami wybranych chińskich dygnitarzy odpowiedzialnych rzekomo za łamanie praw człowieka wobec mniejszości ujgurskiej, ale powrócił także temat retorsji ze strony amerykańskiej, jeżeli Chiny nie udostępnią zadowalających USA w swym zakresie informacji o rozwoju epidemii w jej pierwszej fazie. Na to wszystko nałożył się wywiad A. Fauci'ego, który ostrzegał, że przedwczesne ograniczenie izolacji może doprowadzić do utworzenia kolejnych ognisk koronawirusa.

Giełdy azjatyckie zachowują się dziś jednak bardzo spokojnie, a kontrakty futures na amerykańskie indeksy sugerują zwyżki. Europa niestety rozpocznie zapewne dzień od silnej przeceny w ślad za wczorajszym zachowaniem USA. Pewnym wsparciem dla giełdy amerykańskiej może być rozpoczęty właśnie skup obligacji korporacyjnych. O godzinie 15:00 czasu polskiego rozpocznie się wystąpienie szefa Fed, J.Powella. Dość dobrym początkiem dnia są dane z Wielkiej Brytanii. Spadek PKB o -2% k/k okazał się słabszy niż konsensus (-2,6% k/k) dzięki lepszym danym za marzec (-5,8% m/m vs. konsensus -7,9% m/m).

Piotr Neidek, analityk techniczny BM mBanku

Od początku marca na Wall Street pojawiła się reguła, że po dwóch spadkowych sesjach trzecia z rzędu z powrotem należy do byków. Tym samym po poniedziałkowo-wtorkowej wyprzedaży jankeskich akcji, środa powinna okazać się wzrostowa – o ile dotychczasowy schemat zostanie utrzymany. Z drugiej strony wczoraj DJIA został przeceniony o prawie dwa procent, w wyniku czego dzienny wskaźnik MACD_d wygenerował sygnał sprzedaży. Ostatni raz tego typu odczyt ww. indykatora miał miejsce tuż przed załamaniem się Wall Street, dlatego też po wtorkowych spadkach wzrastają obawy odnośnie ponownej deprecjacji. Na uwagę zasługuje układ kwietniowo-majowych szczytów, które tworzą dodatnio nachyloną formację G&R i w przypadku ewentualnego przełamania 23361 pojawi się trigger zachęcający niedźwiedzie do dalszej podróży na południe.

Poranne notowania kontraktów na S&P500 oscylują wokół wczorajszego, niskiego zamknięcia na Wall Street a tym samym początek notowań na parkietach Starego Kontynentu może należeć do ursusów. WIG20 zamknął się wczoraj na względnie wysokim poziomie, dlatego też na otwarciu sesji możliwe są spadki a tym samym ma prawo zostać przetestowana strefa wsparcia obowiązująca na środę. Na uwagę zasługuje poziom 1584, do wysokości którego indeks blue chips jest bezpieczny i bez przerwania tego pułapu, niedźwiedzie znalazły się pod presją popytu.

We wtorek doszło do kilku istotnych wydarzeń na wykresie WIG20, mianowicie MACD_d ponownie wrócił na wzrostową ścieżkę, godzinowa dwusetka zeszła pod indeks zaś dzienne close wypadło powyżej pułapu 1600 punktów. Interesująco przedstawia się wykres WIG_Banki, gdzie zachodzi szansa na zbudowanie podwójnego dna i zmianę lokalnego trendu, o ile tylko w najbliższych dniach wsparcie przy 3600 zostanie utrzymane. Jeżeli banki zaczną odkręcać się na północ, WIG20 otrzyma szansę na kontynuację wzrostów – pozostaje jednak wciąż otwarte pytanie, co z tygodniową luką hossy? Struktura GAP_w to jak na razie najważniejszy podażowy czynnik i bez domknięcia okna przy 1509 wysiłki byków mogą okazać się przedwczesne...

Zespół Analiz BM Alior Banku

Wczorajsza sesja zarówno na Wall Street nie należała do udanych. Główne indeksy w trakcie sesji miały niewielką zmienność, lecz pod koniec dnia strona podażowa przejęła inicjatywę, przez co na zamknięciu traciły prawie 2%. Prawdopodobnie za przecenami stoją pogłoski o możliwości ubiegania się przez USA odszkodowania od rządu Chin, którego administracja D. Trumpa oskarża o opóźnioną reakcję na wybuch epidemii koronawirusa. Aby załagodzić konflikt chińskie władze zapowiedziały tymczasowe złagodzenie ceł na 79 towarów importowanych USA. Natomiast w przypadku surowców po zapowiedzi Arabii Saudyjskiej o możliwości redukcji zaczynając od czerwca wydobycia ropy o następny 1 mln baryłek kursy kontraktów terminowych na ten surowiec ponownie rosły. Dzisiaj rano poznaliśmy odczyty dynamiki PKB dla Wielkiej Brytanii za IQ'20 roku, która wyniosła -2% k/k oraz -1,6% r/r.

W przeciwnym kierunku podążały polskie indeksy, wśród których WIG20 zyskał przeszło 2% przy obrotach ok. 767 mln zł. Najmocniej zyskiwały papiery PGE po publikacji informacji o odstąpieniu od finansowania projektu elektrowni atomowej, elektromobilności czy dokapitalizowania PGG, którego najchętniej spółka by się pozbyła. Sesję na przeszło 5% wzroście zakończyły również notowania banku Pekao, który podał lepsze od konsensusu wyniki za IQ'20 roku. Niższe od spodziewanych odpisy oraz lepszy wynik odsetkowy poprawia fundamenty banku, przez co spółka może w 2021 roku powrócić do wypłaty dywidendy. Prawdopodobnie zmiany w zarządzie Dino Polska nadal ciążą kursowi, który wczoraj stracił 2,6%. Natomiast planowana na 29 maja zmiana w indeksie MSCI Poland wpływa na notowania spółek CCC i Amrestu. Podane rano przez Play wynik EBITDA za IQ '20 roku, które były o 5,3% wyższe od konsensusu mogą wspierać notowania. Natomiast presja podażowa może wystąpić na akcjach Eurocashu, którego strata netto jednostki dominującej wyniosła w IQ '20 roku 60,6 mln zł wobec konsensusu 37,8 mln zł, natomiast EBITDA wyniosła 126,2 mln zł wobec konsensusu 134,6 mln zł.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego