Według wstępnych danych w IV kwartale 2023 r. Arctic Paper zanotował 35,6 mln zł skonsolidowanego zysku netto, co oznacza spadek o 51 proc. względem niż w analogicznego kwartału poprzedniego roku. EBITDA zmniejszyła się o ponad 31 proc., osiągając 96,3 mln zł. Przychody ze sprzedaży wyniosły 825,9 mln zł i były o prawie 24 proc. niższe niż rok wcześniej.
Zarząd Arctica podkreśla, że zawirowania w gospodarce światowej nadal miały wpływ na rynek papieru, ale pojawiły się pierwsze oznaki ożywienia. Mimo niższej sprzedaży segmentu papieru ( spadek o 24 proc.) w porównaniu do wyjątkowo dobrego okresu ubiegłego roku EBITDA pozostała stabilna na poziomie 119,8 mln zł (wobec 122,3 mln zł rok wcześniej) , a marża EBITDA wzrosła do 20,6 proc. z 15,9 proc. przed rokiem. - Pozytywny efekt jest wynikiem naszej ciągłej koncentracji na efektywności i optymalizacji kosztów. Czwarty kwartał jest zwykle słabszy, ale w tym roku widzieliśmy pozytywne sygnały zmiany popytu na rynku papieru - wskazuje Michał Jarczyński, prezes Arctic Paper. - Segment papieru osiągnął lepsze wyniki niż segment celulozy, przypominając nam o korzyściach płynących z połączenia obu segmentów, ponieważ ich wahania wzajemnie się równoważą - dodaje. Wyniki segmentu celulozy były wyraźnie niż w analogicznym kwartale 2022 r. ze względu na niższe ceny celulozy, wyższe koszty zmienne i coroczny przestój konserwacyjny w Vallvik, co przełożyło się na mniejszy wolumen.
Czytaj więcej
Zależny od Arctica Rottneros, notowany na giełdzie w Sztokholmie, przedstawił wyniki za IV kwartał i cały 2023 rok, które mocno rozczarowały inwestorów.
Kluczowa inwestycja grupy w segmencie opakowań - nowy zakład produkcyjny tacek z formowanego włókna celulozowego w Kostrzynie - opóźnia się ze względu na dłuższy czas dostawy sprzętu. Zarząd oczekuje, że produkcja rozpocznie się w III kwartale 2024 roku. - Wkroczyliśmy w nowy rok, ale niepewność, która wpłynęła na naszą działalność w 2023 roku, jeszcze trwa. Grupa jest jednak silniejsza niż kiedykolwiek i będzie kontynuować strategiczną dywersyfikację w kierunku produkcji energii i opakowań, przy jednoczesnym utrzymaniu silnej pozycji w segmencie papierniczym i celulozowym - podsumowuje prezes.
Jednocześnie zarząd papierniczej grupy będzie rekomendował akcjonariuszom przeznaczenie części zysku netto wypracowanego w 2023 roku na wypłatę dywidendy w wysokości 1 zł na jedną akcję. Przy obecnym kursie wynoszącym 20,25 zł daje to stopę dywidendy na poziomie ok. 5 proc. W poprzednim roku spółka wypłaciła akcjonariuszom 2,70 zł dywidendy na akcję.