Według zarządu rozwój eksportu przyczyni się do zwiększenia dochodowości i optymalizacji kosztów wytwarzania oferowanych radiofarmaceutyków oraz umocni Synektik na rynku diagnostyki obrazowej. Rynek czeski i słowacki charakteryzują się dużym stopniem rozwoju. Liczba wykonywanych badań jest zauważalnie większa niż w Polsce. Rocznie w Czechach i Słowacji wykonywanych jest ponad 42 tys. badań, z czego duża ilość z udziałem radioznaczników specjalnych. Ponadto spółka konsekwentnie rozszerza swoje portfolio produktowe. W ostatnich latach ofertę wzbogaciły m.in. takie radiofarmaceutyki jak EFDEGE, IASOflu oraz IASOcholine, dzięki czemu Synektik utrzymuje pozycję lidera rynkowego wśród producentów radioznaczników.

Strategia spółki zakłada wzrost udziału radioznaczników w strukturze sprzedaży oraz wynikach finansowych spółki. Jednym z kluczowych elementów realizacji tego założenia jest rozpoczęcie sprzedaży zagranicznej radiofarmaceutyków. Grupa Synektik, jako jedyna firma w Polsce posiada własne, cztery zarejestrowane produkty radiofarmaceutyczne, co daje jej możliwość realizacji dostaw na teren Czech, Słowacji, Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy oraz Białorusi i stanowi bardzo duży potencjał eksportowy.

„Eksport radiofarmaceutyku IASOcholine do Czech i Słowacji pozwoli nam na zwiększenie skali działalności oraz umocnienie pozycji na polskim oraz międzynarodowym rynku radioznaczników. W kwietniu 2015 roku otrzymaliśmy pozytywną decyzję dotyczącą dorejestrowania naszego zakładu produkcyjnego w Warszawie, jako miejsca wytwarzania IASOcholine, co umożliwiło nam rozpoczęcie komercyjnego wytwarzania preparatu. Warto też zauważyć, że IASOcholine jest produktem wysokomarżowym, co dodatkowo pozytywnie wpływa na rentowność produkcji. Od 2011 roku zauważalnie rośnie udział procentowy radiofarmaceutyków w wynikach Grupy Synektik – eksport z pewnością dodatkowo wzmocni tę tendencję. Rosnące zapotrzebowanie na radiofarmaceutyki specjalne takie jak np. IASOcholine wynika ze szczególnych właściwości tego preparatu, które to właściwości pozwalają na szybką i skuteczną diagnozę najczęściej występującego nowotworu układu moczowego u mężczyzn, jakim jest rak prostaty, a także nowotworów nerek i gruczołu moczowego" – mówi Cezary Kozanecki, prezes zarządu Synektika.

We wtorek o godz. 10.30 kurs Synektika spadał o 1,75 proc. do 16,80 zł. Od stycznia kapitalizacja spółki zmniejszyła się o 18 proc.