Pierwsi prosili o podwyżki rzędu 5–8 proc. na 2018 r., a drudzy o kilkuprocentowe podniesienie stawek. Tymczasem taryfy na 2018 r. są niższe, niż oczekiwano. Stawki dystrybucyjne spadły nawet średnio o 0,8 proc., a dla gospodarstw domowych o 0,5 proc. Najgłębszy spadek (2,9 proc.) będzie miał miejsce na terenie warszawskiego operatora – Innogy Stoen, a najmniejszy w Tauronie (0,2 proc.). Z kolei opłaty za energię lekko wzrosną – średnio o 0,5 proc. dla czterech największych sprzedawców (bez Innogy, dla którego URE nie ustala taryf).
Michał Suski, prezes doradczej firmy Energomix, zgadza się z uzasadnieniem zmniejszenia obciążeń wynikających z opłat za przesył. Wpłynęła na to głównie zerowa stawka opłaty za odnawialne źródła energii zatwierdzona przez URE ze względu na odwołanie jesiennych aukcji OZE. Ekspert uważa jednak, że w przypadku opłat za prąd uzasadniona byłaby podwyżka rzędu 4,5 proc. Wzrastają bowiem do 175 zł/MWh ceny w kontraktach na dostawy energii w przyszłym roku (o 8–9 proc. wyższe niż tegoroczne), co łagodzone jest znaczącym spadkiem cen tzw. zielonych certyfikatów, które otrzymują jako wsparcie producenci prądu z ekoinstalacji (36 zł/MWh w 2017 r. wobec 74 zł/MWh w 2016 r.). Zdaniem Suskiego symboliczna podwyżka w tym roku jeszcze bardziej zawęzi pole do tworzenia korzystnych cenowo ofert dla klientów indywidualnych przez sprzedawców alternatywnych i zwiększy presję w biznesie obrotu dużych grup.
W przyszłym roku rachunki odbiorców chronionych taryfą się zmniejszą. Oszczędności wynikające ze zmian stawek dystrybucyjnych i sprzedażowych dla trzyosobowej rodziny (zużywającej 1790 kWh na rok) w najpopularniejszej taryfie G11 (stała opłata przez cały tydzień w każdej porze dnia) będą jednak symboliczne – od 84 groszy(!) na niektórych obszarach PGE do 3,48 zł w Enerdze. W Enei i na części obszarów Tauronu będzie to odpowiednio o 1,56 zł i 2,04 zł mniej. W przypadku PGE i Tauronu, gdzie stawki są zróżnicowane w ramach sieci, łączne opłaty pójdą w górę odpowiednio o 13,92 zł i 8,16 zł.
Więcej można będzie zaoszczędzić, przechodząc na taryfę G12. W Enei, przy zużyciu w jej ramach 3388 kWh, rachunki roczne obniżą się o 4,32 zł, w Enerdze – o 9 zł, w Tauronie od 1,2 zł do 5,64 zł, a w PGE – nawet o 41,64 zł (choć na części obszaru można będzie tylko zminimalizować podwyżkę do 3,96 zł na rok).