Pekao we wtorek, 27 lutego, przedstawi wyniki za IV kwartał 2017 r. już. W tym okresie wypracował 973 mln zł zysku netto – wynika ze średniej prognoz domów maklerskich, zebranych przez „Parkiet". To wynik lepszy aż o 97 proc. wyższy niż rok temu i o 82 proc. niż w III kwartale. To prawdopodobnie największy zysk w polskim sektorze bankowym w tym kwartale (nawet w PKO BP okaże się niższy).
Duży zysk, ale...
Warto zaznaczyć, że w dużej mierze duży wzrost zysku będzie zasługą zdarzeń jednorazowych. Przede wszystkim chodzi o przejęcie pozostałych 51-proc. udziałów w TFI Pioneer za blisko 590 mln zł. Skąd zatem dodatkowy zysk? Transakcja ta ujawniła rynkową wartość dotychczas posiadanych przez Pekao 49 proc. udziałów w Pioneerze, więc przeszacownie ich wyceny podbije wynik na poziomie skonsolidowanym – jak podał sam bank – o około 400 mln zł brutto. Poza tym bank prawdopodobnie zanotował dodatkowy zysk ze względu na sprzedaż portfela kredytów zagrożonych (NPL), co mogło podbić wynik o ponad 90 mln zł. Analitycy szacują, że bez tych zdarzeń zysk netto Pekao w IV kwartale mógł wynieść około 520 mln zł (w poprzednich dwóch kwartałach bank zarobił po 535 mln zł).
Według prognoz dochody Pekao nie rosły tak szybko, jak w innych bankach. W IV kwartale mógł mieć 1175 mln zł wyniku odsetkowego, więcej o 6 proc. niż rok temu i o 2 proc. niż w poprzednim kwartale, oraz 597 mln zł prowizyjnego, o 2 proc. mniej niż przed rokiem i o 3 proc. więcej niż w III kwartale. Na wynik odsetkowy pozytywnie powinien wpłynąć wzrost portfela (łącznie mógł urosnąć przez rok o 8 proc. a w ciągu kwartału o 4 proc., szczególnie dzięki poprawie w segmencie kredytów detalicznych) i stabilnej lub nieznacznie rosnącej marży odsetkowej netto (mogła wynieść 2,77-2,79 proc. wobec 2,76 proc. w III kwartale i 2,71 proc. rok temu). Z kolei kwartalna poprawa wyniku prowizyjnego mogła być możliwa dzięki działalności asset management i większej aktywności kredytowej.
Koszty nie powinny być problemem
Pekao to bank o wysokiej efektywności kosztowej. Zdaniem analityków koszty operacyjne powinny być porównywalne w ujęciu kwartał do kwartału. Średnia prognoz wskazuje, że wyniosły 844 mln zł, czyli przez rok spadły o 4 proc. i były nieznacznie wyższe niż w III kwartale.
Bank z żubrem jest też jednym z liderów sektora pod względem jakości portfela kredytowego. Według prognoz odpisy w IV kwartale wyniosły 138 mln zł, czyli były o 25 proc. wyższe niż rok temu i nieco niższe niż przed rokiem (rozpiętość prognoz jest jednak duża ze względu na niewiadomą skalę wpływu sprzedaży NPL). Koszty ryzyka mogły wynieść 0,47 proc., czyli byłyby nieco wyższe niż rok temu (0,35 proc.) i w poprzednim kwartale (0,43 proc.).