Idea Bank w piątek rano opublikuje raport roczny za 2017 r., w tym wyniki za IV kwartał. Analitycy wskazują, że nie były to najlepsze trzy miesiące dla tego koncentrującego się na mikrofirmach banku.
„Oczekujemy przeciętnych powtarzalnych wyników w ostatnim kwartale 2017 r. oraz widocznego spadku rentowności w ujęciu kwartał-do-kwartału. W poprzednim kwartale wyniki co prawda podwyższyło zaksięgowanie jednorazowego zysku, niemniej spodziewamy się również pogorszenia powtarzalnej rentowności" – napisali analitycy DM BOŚ w wydanym 1 lutego raporcie analitycznym.
Prognozują w IV kwartale 2017 roku 35 mln zł zysku netto, co oznaczałoby spadek o 73 proc. wobec zaraportowanego i o 36 proc. wobec skorygowanego zysku netto o zdarzenia jednorazowe. Wprawdzie w III kwartale Idea zaraportowała 130 mln zł zysku netto, ale wynikał on w ogromnej mierze z transakcji ze spółką leasingową.
„Zakładamy, że wyniki w ostatnim kwartale wpadły w tendencję spadkową. Prognozujemy pogorszenie wyników operacyjnych w stosunku do III kwartału pod połączonym wpływem słabszych zysków i nieco wyższych kosztów. Oczekujemy zróżnicowania na poziomie wyniku z działalności podstawowej. Z jednej strony zakładamy 6 proc. wzrost wobec poprzedniego kwartału wyniku odsetkowego netto za sprawą wzrostu aktywów i niewielkiej poprawy marż, a z drugiej spodziewamy się niższego poziomu wyniku z tytułu prowizji i opłat" – dodali.
Jednocześnie założyli sezonowy, typowy dla IV kwartału spadek wyniku na pozostałej działalności operacyjnej (wysoka baza w III kwartale, ale także brak zysku od Idea Leasing). Oczekują niewielkiego wzrostu kosztów działania wobec poprzedniego kwartału i spodziewają się porównywalnego do III kwartału kosztu ryzyka. Ta pozycja to największy znak zapytania – raport wydano zanim nowy zarząd Idea Banku pod koniec lutego poinformował o dodatkowych odpisach kredytowych, w wysokości 34 mln zł, które obniżyły wyniki za III kwartał. Istnieje ryzyko, że nowy zarząd, kierujący bankiem od października, dokona kolejnych odpisów w raporcie rocznym.