Handlowy niżej od prognoz

Zysk Banku Handlowego okazał się wyraźnie gorszy od oczekiwań ze względu na wyższe odpisy.

Publikacja: 06.05.2019 10:45

Handlowy niżej od prognoz

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Citi Handlowy według wstępnych wyników miał w I kwartale 2019 r. 64 mln zł zysku netto. To o 7 proc. mniej niż oczekiwano. Rezultat okazał się również o blisko 60 proc. gorszy niż rok temu i w podobnym stopniu spadł w porównaniu z poprzednim kwartałem. Kurs rano jest dość stabilny, spada o 0,3 proc., do 60,8 zł.

Głównym powodem spadku zysku jest wyższa składka na Bankowy Fundusz Gwarancyjny (sprawa ta dotyka całego sektora w I kwartale). Opłata w sektorze na fundusz restrukturyzacji w BFG urosła rok do roku aż o 110 proc. i rozliczana jest w całości w I kwartale.

- Wyniki Banku Handlowego w I kwartale były słabsze niż oczekiwania rynkowe, głównie na skutek wyższych kosztów rezerw. Wysokie obciążenia regulacyjne, spadek marży odsetkowej, który zniweczył korzystny wpływ wzrostu wolumenów, w połączeniu ze wzrostem kosztów rezerw (te przestały odbiegać od tego, co obserwujemy w pozostałych bankach) sprawiły, że zysk netto BH był jednym z najniższych w historii spółki. Rezultaty banku oceniamy negatywnie – ocenia Marcin Materna, dyrektor działu analiz w Millennium DM. Roczny współczynnik P/E dla wyników wyniósł w I kwartale 33.4.

Wynik odsetkowy okazał się zbliżony do oczekiwań analityków, nie zmienił się porównaniu rok do roku. Wynik z prowizji był minimalnie poniżej szacunków rynku, spadł o 5,4 proc. w skali roku. Największy spadek wartościowo dotyczył wyniku prowizyjnego z tytułu pośrednictwa w sprzedaży produktów ubezpieczeniowych i inwestycyjnych z powodu pogorszenia sentymentu na rynkach kapitałowych. Z drugiej strony, wynik prowizyjny z tytułu kart płatniczych i kredytowych, który stanowi największy udział w całym wyniku prowizyjnym zaliczył wzrost, dzięki wyższym przychodom.

Wynik na handlowych instrumentach finansowych i rewaluacji wyniósł 91,2 mln zł i był o 6,5 proc. niższy niż rok wcześniej, a wynik na inwestycyjnych dłużnych aktywach finansowych spadł o 20 proc. do 29,3 mln zł.

Koszty działania banku (razem z amortyzacją) były na poziomie oczekiwanym przez analityków. Wyższe koszty to efekt opłat administracyjnych – urosły o 41 mln zł w związku z zaksięgowaniem składki na fundusz przymusowej restrukturyzacji banków na rzecz BFG w wysokości 93,1 mln zł. Bank podał, że po wyłączeniu wpływu kosztów składek na rzecz BFG koszty grupy spadły w pierwszym kwartale o 2 proc. rok do roku. Amortyzacja wzrosła o 12,2 proc. to przede wszystkim efekt implementacji standardu rachunkowości MSSF 16.

Saldo odpisów wyniosło 28,3 mln zł - rynek oczekiwał niższych odpisów, na poziomie 19,5 mln zł. W segmencie bankowości instytucjonalnej wynosiło 4,7 mln zł, a w bankowości detalicznej utrata wartości aktywów wyniosła wysokości 23,6 mln zł. Odpisy urosły przez rok o 400 proc. a kwartalnie o 140 proc. Wskaźnik kredytów niepracujących wyniósł 3,1 proc., podobnie jak rok wcześniej.

Wartość należności od klientów netto na koniec marca wyniosła 22,51 mld zł i była wyższa rok o 2,6 proc. niż przed rokiem. Należności od klientów "niefinansowych" wzrosły o 2,9 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem do 20,4 mld zł, dzięki wyższej wartości po stronie klientów instytucjonalnych (wzrost o 5,3 proc. do 13,3 mld zł), podczas gdy w segmencie klientów detalicznych miał miejsce spadek o 1,3 proc. do 7,1 mld zł. Wartość zobowiązań wobec klientów na koniec marca wyniosła 36,6 mld zł i była niższa o 7,1 proc. rok do roku.

Banki
Waży się przyszłość Aliora i Pekao. W jakim kierunku pójdą zmiany?
Banki
Bank Pekao zarobił 6,4 mld zł, połowę chce przeznaczyć na dywidendy
Banki
Zysk netto grupy Pekao powyżej oczekiwań
Banki
Banki się nie poddają
Banki
Polacy pożyczyli na mieszkania 85 mld zł w ubiegłym roku
Banki
Szefowie Santandera i Millennium dostali solidne podwyżki. „Za dobre wyniki”