1,7 biliona dolarów – to łączna kapitalizacja 30 spółek wchodzących w skład Dax Blue Chips. To niewiele więcej niż kapitalizacja Amazona - 1,69 bln USD. Kapitalizacja Apple to ponad 2,1 bln USD, a Microsofta mocno przekracza 1,0 bln USD.
Tymczasem anallitycy podkreślają, że jednym z najłatwiejszych sposobów rozgrywania ponownego otwarcia UE jest kupowanie niemieckich akcji, ponieważ są to jedne z najsilniejszych bilansów na kontynencie.
Rynek DAX odnotował znaczne zwyżki podczas piątkowej sesji, kończąc tydzień na samym szczycie i zamykając się tuż powyżej 15700 pkt. Według Christophera Lewisa z DailyForex wygląda na to, że rynek będzie zmierzał w kierunku poziomu 16 000. Biorąc to pod uwagę, spodziewa się on pewnego nacisku i wstrzymywania w drodze w górę, ale jest oczywiste, że Niemcy zaczynają wykazywać oznaki kontynuacji ogólnego trendu wzrostowego. Nadal ważny będzie jednak poziom 15 500, a 50-dniowa średnia sesyjnapędzi w jego kierunku, aby wykazać oznaki wsparcia. Należy bowiem pamiętać, że Niemcy nadal odnotowują wiele benefitów ze względu na fakt, że są głównym motorem Unii Europejskiej, więc przypomina to grę w Dow Jones Industrial Average w Stanach Zjednoczonych: opiera się na „maszynie rynków." Niemcy są głównym eksporterem ciężkiego sprzętu przemysłowego, a wznowienie handlu nadal popycha pieniądze na całym świecie, wywołując duży popyt przemysłowy. Dopóki reszta świata będzie się dalej otwierać i umacniać, to Niemcy będą jednym z głównych beneficjentów.