Subkontynent wychodzi z ostrej kwarantanny

Gospodarka indyjska zwalniała jeszcze przed kryzysem, a pandemia zadała jej potężny cios. Mimo to na rynku akcji widać silne ożywienie.

Publikacja: 29.06.2020 14:35

Ulice wielu indyjskich miast mocno opustoszały podczas kwarantanny. Widok krów w wielkich miastach n

Ulice wielu indyjskich miast mocno opustoszały podczas kwarantanny. Widok krów w wielkich miastach nie jest tam jednak niezwykły.

Foto: Shutterstock

Choć Indie mogą się znaleźć w małej grupie krajów, które wypracują wzrost gospodarczy za cały 2020 r., to trudno je zaliczyć do „zwycięzców" obecnego kryzysu. Pandemia koronawirusa przyniosła tam jak dotąd ponad 450 tys. wykrytych przypadków zachorowań i ponad 15 tys. zgonów. W stosunku do olbrzymiej populacji tego kraju (1,35 mld ludzi) to stosunkowo mało. Bardziej niszcząca od pandemii okazała się zarządzona przez rząd kwarantanna. Wprowadzono ją pod koniec marca, a większość restrykcji poluzowano dopiero na początku czerwca. Ograniczenia były dużo ostrzejsze niż w Europie. Nie kursowały pociągi i prywatne busy, a przez pewien czas nie mogli pracować nawet samozatrudnieni specjaliści tacy jak elektrycy. Tylko w kwietniu pracę straciło w Indiach 122 mln ludzi, a stopa bezrobocia sięgnęła rekordowych 27,1 proc. (według danych Centre for Monitoring the Indian Economy). Wskaźnik PMI dla sektora usług sięgnął w kwietniu szokująco niskiego poziomu 5,4 pkt, by w maju odbić się do 12,6 pkt. Indeks koniunktury w przemyśle wzrósł w tym czasie z 27,4 pkt do 30,8 pkt. (Przypomnijmy: każdy odczyt PMI poniżej 50 pkt jest uznawany za „recesyjny". Im niższy, tym koniunktura gorsza.) Najbardziej pesymistyczna spośród prognoz analityków zebranych przez agencję Bloomberga mówi, że PKB spadnie w drugim kwartale aż o 26,5 proc. r./r. Najbardziej optymistyczna mówi o wzroście PKB o 0,1 proc. Jeszcze w pierwszym kwartale PKB Indii rósł o 3,1 proc. r./r., a w końcówce 2019 r. o 4,1 proc. Kryzys koronawirusowy przyniósł ze sobą nie tylko załamanie aktywności gospodarczej. Agencja Moody's niedawno obcięła indyjski rating do poziomu Baa3, czyli najniższego poziomu klasy inwestycyjnej. Indie znalazły się też na skraju wojny z innym mocarstwem nuklearnym – Chinami. (Po potyczce w Himalajach toczonej bez użycia broni palnej, ale w której zginęło kilkudziesięciu żołnierzy po obu stronach. Po momencie ogólnonarodowego szoku konflikt jednak złagodzono).

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Najbogatszy 1 procent Amerykanów ma prawie 45 bln dolarów. Dzięki zwyżce cen akcji
Gospodarka światowa
Sam Bankman-Fried skazany na 25 lat więzienia
Gospodarka światowa
Firma Trumpa jest już spółką memiczną
Gospodarka światowa
Reddit do odstrzału, prześladowca przecenił akcje
Gospodarka światowa
Jen najsłabszy wobec dolara od 1990 roku. Czas na interwencję?
Gospodarka światowa
Kakao drożeje szybciej niż Bitcoin