Ponad 3 proc. taniały w piątek akcje Biotonu. Inwestorzy zastanawiają się, jakie kroki podejmie spółka po najnowszej decyzji Trybunału Arbitrażowego Międzynarodowej Izby Handlowej. Oddalił on wniosek Biopartners (spółki zależnej Biotonu) o odszkodowanie od firmy LG Chem. Zapytaliśmy Bioton o dalsze kroki, ale na razie szczegółów brak. Wiadomo tylko, że Biopartners analizuje uzasadnienie Trybunału. Warto odnotować, że orzeczenie słono kosztuje. Trybunał zasądził bowiem pokrycie kosztów przez Biopartners w wysokości 315 tys. USD plus koszty prawne rzędu 2,8 mln USD z odsetkami w wysokości 5,33 proc. od 2 stycznia 2019 r.

Sprawa ciągnie się już kolejny rok. W 2017 r. Biopartners złożyło przeciwko LG Chem wniosek o wszczęcie postępowania arbitrażowego. Domagało się minimum 6 mln USD z tytułu niewykonania przez LG Chem zobowiązań z umowy z 2001 r., określającej zasady współpracy przy rozwoju i komercjalizacji hormonu wzrostu. W 2013 r. uzyskano certyfikat umożliwiający sprzedaż tego produktu w UE. Jednak – jak twierdzi Bioton – z uwagi na niedostarczenie przez LG Chem produktu gotowego do wprowadzenia do obrotu nie został on skomercjalizowany. W 2017 r. Biopartners rozwiązało umowę z LG Chem.

Spór ten jest opisany w ostatnim raporcie kwartalnym. Wynika z niego, że toczą się też inne postępowania – dotyczące m.in. sporów korporacyjnych. Kontrowersje budzi sprzedaż SciGenu. 3 grudnia odbyła się rozprawa dotycząca powództwa o uchylenie uchwały NWZ w tej sprawie. Po przesłuchaniu świadków odroczono ją do 29 maja. kmk

Notowania akcji na stronie:

www.parkiet.com/spolka/bioton