To reakcja na informację, że Komisja Nadzoru Finansowego wszczęła postępowanie administracyjne w związku z podejrzeniem naruszenia przez bank własnego statutu, przepisów prawa bankowego i trzech rozporządzeń ministra finansów. Nie podano, o które przepisy prawa bankowego chodzi. KNF sprawy nie komentuje. Podobnie Idea Bank. – Skupiamy się na analizie treści otrzymanego zawiadomienia z KNF – odpowiada bank.
Wspomniane rozporządzenia dotyczą systemu zarządzania ryzykiem i kontroli wewnętrznej oraz sposobu postępowania w związku z obrotem instrumentami finansowymi. Postępowanie, które ma skutkować nałożeniem na bank kary finansowej, dotyczy również podejrzenia stworzenia przez bank „zagrożenia dla interesów uczestników obrotu instrumentami finansowymi".
Postępowanie to prawdopodobnie efekt kontroli KNF, które trwało w Idea Banku od od czerwca do września 2018 r. „Dziennik Gazeta Prawna" wskazywał, że z raportu pokontrolnego wynikało, że bank sprzedawał obligacje GetBacku oraz zajmował się doradztwem inwestycyjnym bez zezwolenia. Zgodnie z ustaleniami członkowie zarządu oraz rady nadzorczej mieli wykonywać swoje obowiązki nierzetelnie. Według informacji „DGP" KNF stwierdziła dwukrotne naruszenie ustawy o funduszach inwestycyjnych, trzykrotne prawa bankowego, a także łamanie rozporządzeń ministra finansów oraz regulacji wewnętrznych banku. Na początku listopada 2018 r. bank trafił na listę ostrzeżeń publicznych KNF za prowadzenie działalności brokerskiej bez zezwolenia w okresie od 2016 do 2018 r. Sprawa dotyczy oferowania swoim klientom obligacji GetBacku. Idea Bank, współpracujący z Polskim Domem Maklerskim (cofnięto mu licencję), był największym dystrybutorem trefnych obligacji. Nadzór wskazywał, że na podstawie materiału zgromadzonego w toku inspekcji należy przyjąć, że bank w celu szerokiej dystrybucji obligacji GetBacku „stworzył z premedytacją przemyślany, złożony, wielopoziomowy mechanizm, w którym uczestniczyły władze banku, menedżerowie różnego szczebla, służby prawne, departamenty sprzedaży oraz inne jednostki organizacyjne".
Sam bank złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. przez byłego prezesa Jarosława A. i odpowiedzialnego za sprzedaż byłego członka zarządu Dariusza M. Obaj usłyszeli zarzuty i trafili do aresztu. Wśród zatrzymanych w lutym byli też kolejny były prezes Tobiasz B., Małgorzata Sz. (dyrektor finansowy) i Aneta S.-K. (nadzorowała dział compliance), a także także dyrektor departamentu bankowości osobistej Idea Banku Maciej G., wicedyrektor departamentu sieci sprzedaży bankowości osobistej Piotr M., a także Sylwia M., będąca koordynatorem ds. wsparcia sieci bankowości osobistej. Blisko 40 byłych pracowników Idea Banku usłyszało zarzuty.
– To kolejny problem tego banku, ale pewnie wcale nie najważniejszy. Teraz największym wyzwaniem są bardzo niskie kapitały i pewnie wciąż ujemna rentowność, szczególnie że wyniki za II kwartał będą obciążone rezerwami na restrukturyzację – mówi jeden z analityków. MR