Po trudnym roku 2015 w tym roku wyniki cypryjskiej spółki nie powinny już cierpieć z powodu zdarzeń jednorazowych.
– Wśród naszych celów na 2016 r. można wymienić wzrost przychodów i marży brutto oraz zmniejszenie kosztów finansowania. Obecnie są one wysokie, a widzimy dużą przestrzeń, aby je zmniejszyć. Miałoby to pozytywny wpływ na wyniki – mówi Daniel Kordel, kierujący działaniami Asbisu w Polsce i odpowiedzialny w grupie za relacje inwestorskie. Dodaje, że spółka rozważa opublikowanie prognoz finansowych na 2016 r. – Ale na razie nie jest to jeszcze przesądzone – zastrzega.
Udana końcówka roku
Po słabym I półroczu 2015 r. kurs Asbisu mocno spadł, ale od jesieni obserwujemy powolne odreagowanie. Obecnie za jedną akcję trzeba zapłacić ok. 1,2 zł. Asbis to jedna z nielicznych zagranicznych spółek na GPW, która może się pochwalić wysoką płynnością. W tym roku średnio w ciągu dnia jej akcjami zawieranych jest około 170 transakcji.
Punktem zwrotnym w wynikach Asbisu był III kwartał 2015 r., kiedy to grupa zaczęła wyraźnie redukować koszty i poprawiać marże. – W czwartym kwartale obserwowaliśmy kontynuację dobrego trendu. Przychody i marże rosły zgodnie z naszymi zapowiedziami, choć w IV kwartale 2015 r. sezonowość była raczej umiarkowana – podkreśla Kordel.
Można się spodziewać poprawy wyników kwartał do kwartału, ale nie w ujęciu rok do roku. Asbis nie ujawnia, szczegółowych danych, ale można przypuszczać, że zarówno na poziomie operacyjnym, jak i netto w IV kwartale wypracował zyski. Wyniki opublikuje 26 lutego.