Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Orlen rozpoczął budowę na nabrzeżu Rafinerii Gdańskiej kosztem 0,5 mld zł terminalu do obsługi jednostek morskich, który od 2025 r. umożliwi przeładunek ponad miliona ton produktów, w tym olejów bazowych, paliw żeglugowych czy biododatków do paliw. Docelowe moce przeładunkowe morskiego terminala zlokalizowanego na Martwej Wiśle w kolejnych latach mogą wynieść do 2 mln ton produktów rocznie.
– W naszym terminalu chcemy przeładowywać paliwo żeglugowe i biokomponenty. Chcemy także eksportować nasze produkty z realizowanej już inwestycji HBO, czyli tzw. hydrokrakingowego bloku olejowego, wartej 1,4 mld zł. Będą to produkty klasy premium. Jednocześnie ta inwestycja pozwoli na odciążenie Naftoportu i linii kolejowej. To właśnie ograniczenia kolejowe nie pozwalają nam na eksport produktów – wskazał Błażej Krawczyszyn, przewodniczący rady nadzorczej Orlen KolTrans. W pierwszym roku działalności, a więc już w 2025 r., terminal będzie obsługiwać ok. 130 statków, a docelowo ma to być trzy razy więcej. – Dla porównania jeden statek to trzy składy kolejowe. Oznacza to, że wyeliminujemy nawet 1100 składów kolejowych, które musielibyśmy puścić w trasę, gdyby nie nowa inwestycja – podkreślił Krawczyszyn. Jak dodał, nowy terminal pozwoli na przesyłanie nowych produktów z HBO, oferowanych obecnie przez wąską grupę producentów, jak m.in. koncern Chevron.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Magdalena Bartoś pożegnała się ze stanowiskiem wiceprezesa ds. finansowych, a Artur Osuchowski z funkcją członka zarządu ds. zrównoważonego rozwoju i transformacji energetycznej. Powodów odwołania nie podano.
Dziś kluczowe inwestycje dotyczą biznesu detalicznego, w tym rozbudowy sieci punktów ładowania samochodów elektrycznych. Planuje też rozszerzenie zakresu oferowanych usług, w tym w obszarze pozapaliwowym i płatności elektronicznych.
Minister aktywów państwowych Wojciech Balczun w wywiadzie dla naszej redakcji zasygnalizował, że plan restrukturyzacji JSW powinien być wdrażany bardziej dynamicznie. JSW przekonuje, że robi wszystko co możliwe.
Do tej pory największe sukcesy grupa osiągnęła w sprzedaży i montażu paneli fotowoltaicznych. Poszerzyła ofertę i uruchomiła pierwsze projekty wielkoskalowe. W mniejszym stopniu zrealizowała cele dotyczące farm fotowoltaicznych i recyklingu paneli.
Wyższy zarobek niż oczekiwano ma przynieść zwłaszcza działalność rafineryjna. Z kolei zgodnie z założeniami powinny rosnąć wyniki w obszarach: wydobycia, energetyki i detalu. Koncern planuje również istotnie zwiększyć inwestycje.
Mimo dość stabilnej produkcji miedzi zyski koncernu spadły. Tej wiosny okazały się istotnie słabsze niż rok temu. Zdecydowała o tym głównie działalność w Polsce. Znacznie lepiej było na rynkach zagranicznych.