Zamiast tego zapowiedziały one strajk – wyjaśnia Beata Ostrowska, rzecznik grupy Energa. Jej zdaniem organizacje związkowe odrzuciły propozycje zarządów spółek grupy zmierzające do zakończenia sporu zbiorowego, które zawierały m.in. podwyżki płac oraz ujednolicenie systemów wynagrodzeń poprzez wprowadzenie wspólnego układu zbiorowego.

– Odrzucenie tych propozycji i usztywnienie stanowiska przez związki zawodowe jest o tyle zaskakujące, iż wcześniej deklarowały one publicznie, iż nastąpiło zbliżenie w negocjacjach – podsumowuje Ostrowska.Strajk ruszy 21 czerwca. Kiedy się zakończy – nie wiadomo, wszystko ma zależeć od rozwoju sytuacji. Dostawy prądu do odbiorców mają mimo protestu odbywać się bez zakłóceń.

Dzisiaj Ministerstwo Skarbu ujawni inwestorów, którzy zostaną dopuszczeni do badania ksiąg Energi. Wśród zainteresowanych znalazły się m.in.: Polska Grupa Energetyczna, Kulczyk Holding, GDF Suez i czeski CEZ. Skarb Państwa chce sprzedać prawie 83 proc. akcji (ok. 12 proc. mają pracownicy) przed końcem tego roku. Jej wartość szacowana to 6–8 mld zł.