Zdaniem analityka Deutsche Banku, Tomasza Krukowskiego, 2011 r. będzie dobry dla PGE głównie ze względu na to, że spółka w pierwszym kwartale uruchomi duży nowy blok wytwórczy w Elektrowni Bełchatów. W efekcie jej prognozowany EBITDA w 2011 r. będzie o 13 proc. wyższy w ujęciu rok do roku.
W 2010 r. PGE ma problem z poziomem zyskowności, bowiem w jej przychodach pojawia się duża luka wynikająca ze spadku poziomu rekompensat za rozwiązane wcześniej kontrakty długoterminowe, tzw. KDT-y. Jak jednak zaznaczają analitycy, jeżeli popatrzymy na działalność operacyjną PGE i oczyścimy wyniki z efektu KDT-ów, to przychody spółki są dość stabilne.
Nowa rekomendacja Deutsche Banku jest najkorzystniejszą notą ze wszystkich, które dotychczas otrzymała PGE. Najnowszy raport ING Wholesale Banking (również z 2 grudnia) mówi o docelowej cenie jej akcji na poziomie 25 zł. Analitycy Goldman Sachs 12 listopada 2010 r. rekomendowali neutralne podejście do papierów PGE, szacując ceną docelową na 26 zł. Z kolei Ipopema Securities 15 listopada zaleciła sprzedaż akcji grupy, wyliczając cenę akcji na 18,9 zł.
Dzisiaj do godziny 14. akcje PGE zdrożały na giełdzie o 1,23 proc., do 22,56 zł.