Prodromus zajmuje się rozwojem i produkcją zrobotyzowanych urządzeń rehabilitacyjnych. Jakie jest obecnie portfolio produktowe spółki?
Bartłomiej Wielogórski: Naszym głównym produktem, dostępnym na rynku od sześciu lat, jest Prodrobot, czyli zautomatyzowany trenażer chodu. Jest to robot rehabilitacyjny przeznaczony dla dzieci, który pracuje już w 12 krajach na dwóch kontynentach. Od dwóch lat mamy drugi produkt, nazwany ProdElvis. To jest nasz autorski system biofeedback, współpracujący z naszymi robotami. Jesteśmy też na ostatniej prostej z wdrożeniem robota dla dorosłych, Prodrobota Magna.
Czy Prodrobot to zamknięte urządzenie, czy raczej swego rodzaju baza, potem dostosowywana do potrzeb nabywców?
B.W.: Zaczęliśmy od trudniejszego rynku robotów dla dzieci. Mały Prodrobot przetarł ścieżki temu dużemu, który jest już urządzeniem bardziej zaawansowanym technologicznie. Wdrożyliśmy kilka pomysłów, na które nie mogliśmy sobie pozwolić przy małym robocie. Prodrobot Magna będzie jedynym na świecie urządzeniem tego typu, które będzie w stanie kontrolować ruch miednicy w pełnym zakresie. To jest przedmiot jednego z naszych patentów. Dla tych robotów stworzyliśmy system ProdElvis. Pozwala nam to na tworzenie gier motywacyjnych, VR, a docelowo też budowę bazy danych i rozwiązań chmurowych.