Synektik, największym w Polsce producentem radioznaczników w III kwartale zarobił na czysto 0,5 mln zł wobec 0,4 mln zł czystego zarobku w analogicznym okresie roku poprzedniego. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży w tym okresie spadły z 14,7 mln zł do 11,5 mln zł.  Narastająco po trzech kwartałach spółka zarobiła blisko 1 mln zł, wobec 0,2 mln zł straty przed rokiem. Obroty spadły natomiast z 35,2 mln zł, do 28,9 mln zł.

Jednocześnie zarząd dostrzega wyraźne zwiększenie liczby przetargów ogłaszanych przez ośrodki medyczne związane z uruchomieniem projektów unijnych z perspektywy 2014-2020. Obecnie Synektik uczestniczy w postępowaniach o łącznej wartości około 30 mln zł.

- Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, cały czas utrzymuje się wzrostowy trend w segmencie produkcji radioznaczników, co przekłada się na dobre wyniki całej Grupy. Spodziewamy się jednocześnie, że jesteśmy właśnie w przełomowym momencie jeśli chodzi o segment dystrybucji sprzętu medycznego. W IV kw. obserwujemy bardzo wyraźny wzrost liczby postępowań przetargowych organizowanych przez jednostki medyczne. Jest to związane przede wszystkim z wyczekiwanym uruchomieniem środków unijnych na projekty związane z ochronę zdrowia – komentuje Cezary Kozanecki, założyciel, istotny akcjonariusz i prezes Synektika. – Warto przypomnieć, że w obecnej perspektywie unijnej na działania związane z ochroną zdrowia przeznaczonych jest 12 mld zł, niemal trzy razy więcej niż w latach 2007-2013. Biorąc pod uwagę opóźnienia w uruchomieniu projektów na lata 2014-2020 i powstałą z tego powodu kumulację środków, spodziewamy się istotnego wzrostu realizowanych przez Synektik projektów w obszarze dystrybucji sprzętu medycznego – dodaje.

Kilka dni temu Synektik włączył pierwszego pacjenta do II fazy badań klinicznych innowacyjnego radioznacznika do diagnostyki perfuzji mięśnia sercowego, znajdującego zastosowanie w diagnostyce choroby wieńcowej.