Infoscan podbije Stany Zjednoczone?

Gościem programu Przemysława Tychmanowicza w Parkiet TV był Jacek Gnich, prezes Infoscan. Rozmawialiśmy m.in. o podboju Stanów Zjednoczonych, przenosinach na rynek główny i ostatniej przecenie akcji.

Publikacja: 28.11.2017 16:09

Infoscan podbije Stany Zjednoczone?

Foto: parkiet.com

Zacznijmy od ogólnego pytanie, bo – być może – nie wszyscy jeszcze kojarzą firmę Infoscan. Czym zajmuje się wasza spółka?

Od kilku lat Infoscan to działalność przede wszystkim w obszarze telemedycznej diagnostyki. Kilka lat temu zaczęliśmy zgłębiać temat zaburzeń oddychania podczas snu. To jest bowiem przyczynek do bardzo poważnej choroby cywilizacyjnej. Nie tylko jednak tym Infoscan chce się zajmować. W tym roku zaczęliśmy realizować kolejny pomysł i przygotowujemy się do debiutu nowego urządzenia w zakresie badań serca.

Ostatnie doniesienia z waszej firmy dotyczą ekspansji zagranicznej. Mowa jest o Stanach Zjednoczonych. Dlaczego postawiliście na ten rynek?

To było nasze marzenie od samego początku. USA wybraliśmy głównie dlatego, że jest to rynek numer jeden, jeśli chodzi o świadomość zaburzeń oddychania podczas snu. Jest to również największych rynek pod względem zaangażowanych pieniędzy. Wartość badań diagnostycznych zaburzeń snu w USA dochodzi do blisko 900 mln dolarów. Wartość rynku sprzętu w zakresie diagnostyki i leczenia bezdechu to jest około 17 mld dolarów. Infoscan planuje kawałek z tego tortu mieć dla siebie.

Jaki macie plan działania w Stanach Zjednoczonych?

Aby móc tam świadczyć naszą usługę, musimy uzyskać certyfikat FDA. Bardzo dużo pracy włożyliśmy w to w tym roku. Wniosek złożyliśmy w czerwcu. Teraz znajdujemy się w fazie tzw. substantial review i spodziewamy się, że w okolicach I kwartału 2018 r. nasze urządzenie zostanie już dopuszczone na rynek USA i będziemy mogli świadczyć usługi komercyjne. Dobra wiadomość jest natomiast taka, że mimo iż jeszcze nie mamy tego certyfikatu, to już w grudniu rozpoczniemy pierwsze procedury testowe.

Ile ta ekspansja będzie was kosztowała?

Rozważaliśmy kilka scenariuszy, jeśli chodzi o wejście na rynek amerykański. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na model współpracy B2B. Dzięki temu możemy nieco ograniczyć koszty wejścia. Planuję, że w ciągu dwóch lat będziemy potrzebowali około 2 mln USD, z czego część to koszt wyprodukowania urządzeń.

Kiedy ta inwestycja ma szansę się zwrócić?

Biznesplan opracowaliśmy na trzy lata. Pierwszy rok, czyli 2018 r., to jeszcze cyfra na czerwono. Natomiast po około 30 tys. badań, a zakładamy że będzie to początek I kwartału 2019 r., firma osiągnie próg rentowności. Z końcem 2019 r. planujemy zysk netto na poziomie kilku milionów dolarów.

Macie w planach wejście na inne zagraniczne rynki?

Oczywiście interesują nas inne zagraniczne rynki, jak również masz. W Polsce badań zaburzeń oddychania podczas snu wykonuje się stosunkowo niewiele, około 15–20 tys. rocznie. W USA jest ich około 4 mln zł. Wciąż jest więc dużo do zrobienia. Interesują nas również pozostałe rynki, np. brytyjski, niemiecki czy francuski. Na nich ta świadomość się budzi.

Inne rynki to perspektywa najbliższego roku czy dwóch, czy jednak trzeba będzie na nie poczekać trochę dłużej?

Pierwsze działania już zaczęliśmy. Penetrujemy rynek, realizujemy teraz program „Go to brand", dzięki któremu spółka prezentuje się na branżowych spotkaniach zagranicznych. Już teraz więc nawiązujemy kontakty. Firmy niemieckie, brytyjskie, francuskie, ostatnio także firmy z Izraela żywo interesowały się naszym rozwiązaniem. Takie inicjatywy nadal będziemy podejmować, natomiast celem na przyszły rok jest głównie rozwój w Stanach Zjednoczonych.

Jeżeli chodzi zaś o rynek polski to ostatni podpisaliście umowę z UM w Białymstoku. Jakie są jej główne założenia?

Białystok jest unikatowym miejscem w skali kraju, w którym lekarzom i środowisku tam działającemu udało się uruchomić program Białystok Plus, którego założeniem jest przebadanie 10 tys. mieszkańców w kierunku różnego rodzaju schorzeń. Te działania objęły m.in. badania zaburzeń oddychania podczas snu. Nasz model działania i urządzenie jest przyjazne zarówno dla pacjenta, jak i lekarza, zwłaszcza jeśli mówimy o dużych grupach osób i sytuacjach, w których badania muszą być przeprowadzona szybko, sprawnie i na odległość. Myślę, że te atuty spowodowały, że jesteśmy częścią tego projektu.

Jest szansa, że tego typu umów będzie więcej? Rozmawiacie już kolejnymi ośrodkami?

Tak, prowadzimy już rozmowy z kilkoma innymi ośrodkami, m.in. naukowymi. Dodatkowo na początku przyszłego roku planujemy testy pilotażowe, jeśli chodzi o badania grupy kierowców z dużymi polskimi przewoźnikami. Jeśli zakończą się one pomyślnie, to mam nadzieję, że będą robione częściej. Chcemy również zainteresować naszą usługą kadrę wojskową, głównie pilotów i personel obsługujący transport.

W ostatnich dniach dużo się mówi o waszej ekspansji na rynek amerykański, natomiast patrząc na zachowanie kursu akcji na NewConnect, można odnieść wrażenie, że wasze plany nie spotkały się z uznaniem inwestorów. Jak tłumaczyć tę przecenę?

We wtorek nastąpiło dopuszczenie około 2 mln akcji spółki z emisji z początku tego roku. Firma ma duże grono inwestorów, którzy wierzą w ten projekt i zachowanie kursu jest normalnym procesem giełdowym. Być może część inwestorów, która obejmowała akcje, postanowiła zrealizować zyski. Uważam, że to jest bardzo dobre miejsce dla nowych inwestorów.

A kiedy planujecie przejście na rynek główny?

Myślę, że dzięki naszej pracy ten cel jest coraz bliżej. Chcielibyśmy taki ruch wykonać pod koniec przyszłego roku.

Czy to tylko techniczne przejście, czy będzie to również związane ze sprzedażą akcji?

Raczej będzie to techniczne przejście. Dzisiejsza kapitalizacja i to, co potrafiliśmy zbudować przez ostatni rok, pozwala mi wierzyć w to, że nie będziemy emitować kolejnego kapitału.

Medycyna i zdrowie
Ryvu rozwija projekt
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Medycyna i zdrowie
Ryvu opowiada o leku na białaczkę
Medycyna i zdrowie
Synthaverse wchodzi na kolejne rynki
Medycyna i zdrowie
Synthaverse wchodzi z produktem Onko BCG 100 na cztery nowe rynki
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Medycyna i zdrowie
Rynek traci wiarę w Medicalgorithmics
Medycyna i zdrowie
Celon Pharma: Zarixa z rozszerzoną refundacją