Zacznijmy od ogólnego pytanie, bo – być może – nie wszyscy jeszcze kojarzą firmę Infoscan. Czym zajmuje się wasza spółka?
Od kilku lat Infoscan to działalność przede wszystkim w obszarze telemedycznej diagnostyki. Kilka lat temu zaczęliśmy zgłębiać temat zaburzeń oddychania podczas snu. To jest bowiem przyczynek do bardzo poważnej choroby cywilizacyjnej. Nie tylko jednak tym Infoscan chce się zajmować. W tym roku zaczęliśmy realizować kolejny pomysł i przygotowujemy się do debiutu nowego urządzenia w zakresie badań serca.
Ostatnie doniesienia z waszej firmy dotyczą ekspansji zagranicznej. Mowa jest o Stanach Zjednoczonych. Dlaczego postawiliście na ten rynek?
To było nasze marzenie od samego początku. USA wybraliśmy głównie dlatego, że jest to rynek numer jeden, jeśli chodzi o świadomość zaburzeń oddychania podczas snu. Jest to również największych rynek pod względem zaangażowanych pieniędzy. Wartość badań diagnostycznych zaburzeń snu w USA dochodzi do blisko 900 mln dolarów. Wartość rynku sprzętu w zakresie diagnostyki i leczenia bezdechu to jest około 17 mld dolarów. Infoscan planuje kawałek z tego tortu mieć dla siebie.