Zachowanie rynku przez większość dnia nie potwierdzało znacznej słabości popytu.

Przecena była w dużej mierze wynikiem zaskakującej informacji o chęci sprzedaży przez Skarb Państwa 10-procentowego pakietu akcji PZU. Spółka poddała się przecenie, która na początku dnia wynosiła 5 proc., a przez większość sesji utrzymywała się na poziomie 4 proc. Południowa konsolidacja została zakończona  lepszymi danymi makro w USA, ale popyt nie był w stanie od razu wyznaczyć nowych szczytów dnia. Ostatecznie sygnał zmiany nastawienia został anulowany w końcówce dnia, gdy popytowi udało się zdecydowanie podnieść rynek.

W trakcie dnia „wysypały” się opinie banków na temat przebiegu polityki pieniężnej w Polsce. Większość opinii jest zgodna. Środowa decyzja przemawia za tym, by nie spodziewać się ruchów przy parametrach polityki pieniężnej w najbliższym czasie. To także wynika z wypowiedzi szefa NBP Marka Belki, który stwierdził, że RPP wstrzyma się z cyklem podwyżek, oraz z treści komunikatu, która mówiła o tym, że zdaniem rady dotychczasowe podwyżki wyhamują oczekiwania inflacyjne.

Część analityków już teraz uznała, że środową decyzją RPP zakończyła cały cykl podwyżek. Argumentem jest słabnący wzrost gospodarczy, który będzie powstrzymywał władze monetarne przed dalszym podnoszeniem kosztu pieniądza. W tym aspekcie nie ma jednak zgody. Inni analitycy sądzą, że cykl podwyżek się jeszcze nie zakończył, ale o tym, czy pojawią się podwyżki, zadecydują dane o zmianie inflacji oraz to, czy potwierdzą się oczekiwania jej spadku.

Decyzje EBC nie będą tu bezpośrednim punktem odniesienia, choć fakt utrzymywania cyklu podwyżek przez bank strefy euro ma tu znaczenie. Wczoraj wprawdzie nie podjęto decyzji o wzroście stóp procentowych w eurolandzie, co było zgodne z prognozami, ale w trakcie konferencji padło hasło o „szczególnej czujności”, co dla rynków jest równoznaczne ze zdaniem, że na najbliższym posiedzeniu prawdopodobnie stopy procentowe zostaną podniesione. Jean-Claude Trichet podkreślał znaczenie rosnącej presji inflacyjnej, co tylko potwierdza opinie większości analityków.