Rabat Pomorze, spółka zależna Bomi, zamierza połączyć się z Bać-Polem. Firmy podpisały już list intencyjny. – Pod względem geograficznym Bać-Pol idealnie pasuje nam do grupy. Ponadto, dzięki temu połączeniu poprawimy warunki zakupowe – zapowiada Krzysztof Pietkun, wiceprzewodniczący rady nadzorczej gdyńskiego Bomi. Z kolei prezes spółki Andrzej Wojciechowicz podkreśla, że fuzja przyspieszy też rozwój sieci franczyzowej Bomi.
[srodtytul]Zamiast giełdy – fuzja[/srodtytul]
Bać-Pol ma siedzibę w Rzeszowie. Jest jedną z największych firm handlowych w Polsce. Ma sieć franczyzową i centra dystrybucyjne m.in. na terenie województw podkarpackiego, małopolskiego, święto- krzyskiego i lubelskiego. Jeszcze w ubiegłym roku przedstawiciele Bać-Polu zapowiadali, że spółka planuje debiut na warszawskim parkiecie. Jednak kryzys pokrzyżował te plany.
[srodtytul]Spory gracz na rynku[/srodtytul]
Jeśli do transakcji dojdzie, Bać-Pol będzie sporo „ważył” w wynikach grupy. W tym roku (razem z przejętymi w ubiegłym roku Rastem i Rabatem Pomorze) ma ona zarobić na czysto około 43,8 mln zł, przy obrotach wynoszących 1,6 mld zł