"Dalsze zadłużanie szpitali - to ciągle trwa - musi zostać okiełznane. Co kwartał przybywa kilkaset milionów długów, państwo tego w żadnym wypadku nie jest w stanie wytrzymać i bez pewnego kryzysu z tego nie da się wyjść" - powiedział Kaczyński w wywiadzie dla radiowej Trójki.
Dlatego rząd zajmie się jeszcze we wtorek programem dotyczącym możliwości zapewnienia ochrony placówkom najistotniejszym z punktu bezpieczeństwa zdrowotnego państwa.
Premier podkreślił, że wiele szpitali potrafi wykorzystywać środki finansowe, przyznane według obiektywnego algorytmu, tak, by nawet uzyskiwać nadwyżki.
"To jest możliwe i musi być mechanizm skłaniający te szpitale, które sobie do tej pory nie dawały rady, aby zaczęły sobie dawać radę, bo tych pieniędzy jest na pewno zbyt mało, ale w krótkim czasie nie jesteśmy w stanie tej sumy radykalnie zwiększyć" - powiedział Kaczyński.
Premier zgodził się z opiniami ekspertów, według których szpitali w niektórych miejscach w Polsce jest za dużo.