Państwowa spółka energetyczna Estonii ?Eesti Energija" wyraziła zgodę na to, by w projekcie budowy nowej elektrowni atomowej na Litwie uczestniczyły nie tylko Litwa, Łotwa, Estonia, ale też Polska - poinformowała w środę służba prasowa litewskiego rządu.

We wtorek premier Litwy wyraził opinię, że Litwa powinna zarządzać do 50 proc. akcji przyszłej siłowni, gdyż będzie musiała wziąć na siebie większą odpowiedzialność. - Siłownia będzie na naszym terytorium, będziemy odpowiedzialni za jej kontrolę, za kwestie ochrony środowiska - zaznaczył Kirkilas.

Jednak, według litewskej prasy, Litwa będzie dążyła do uzyskania 34 proc. akcji elektrowni atomowej. Jeżeli uda jej się to osiągnąć, pozostali uczestnicy projektu będą mieli po 22 proc. akcji. Pierwotnie szacowano, że każde z państw będzie miało po 25 proc. akcji.

PAP