Kredyt Bank liczy na dalszy wzrost przychodów w 2007 r.

Warszawa, 16.02.2007 (ISB) - Kredyt Bank, który wypracował w ub. roku najwyższy w historii skonsolidowany zysk netto wysokości 468 mln zł, liczy na dalszy wzrost przychodów z działalności podstawowej w tym roku. Bank spodziewa się, że w tym roku wskaźnik kosztów do dochodów (C/I) będzie oscylował wokół 70% w związku z planowanymi inwestycjami w rozwój sieci oddziałów.

Publikacja: 16.02.2007 13:52

"W tym roku liczymy na dalszy wzrost w obszarze detalu, szczególnie kredytów hipotecznych, kartach kredytowych i funduszach inwestycyjnych. Szacujemy, że w korporacjach będziemy mieli wyższy wzrost wolumenów niż w ub. roku" - powiedział prezes banku Ronnie Richardson podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Dodał, że bank zamierza nadal rozwijać współpracę z Wartą w zakresie dystrybucji produktów bankowych.

Zysk netto grupy Kredyt Banku spadł do 81,35 mln zł w IV kw. wobec 90,66 mln zł rok wcześniej. Spadek ten był spowodowany głównie wzrostem kosztów działania w wydatkach na reklamę, kosztami systemu motywacyjnego dla pracowników, wydatkami związanymi z rozwojem i obsługą sieci oddziałów, a także na skutek zawiązania rezerw na restrukturyzację.

W całym roku zysk netto wzrósł do 468,09 mln zł wobec 415,88 mln zł rok wcześniej.

Zysk netto segmentu korporacyjnego wyniósł 257,49 mln zł wobec 241,32 mln zł rok wcześniej, detalicznego - 26,88 mln zł w porównaniu z 76,5 mln zł w 2005 roku.

Tak znaczący spadek zysku segmentu detalicznego spowodowany jest przede wszystkim utworzeniem przez bank 20 nowych filii, wzrostem wydatków na reklamę i szkolenia pracowników, które pochłonęły 59 mln zł.

Segment skarbu i inwestycyjny wypracowały zysk odpowiednio 94,38 mln zł i 19,66 mln zł w 2006 roku wobec 13,26 mln zł zysku i 13,5 mln zł straty rok wcześniej.

"Na zysk netto w całym roku wpłynęła kwota prawie 131 mln zł ze sprzedaży portfela kredytów nieregularnych, ale bez transakcji jednorazowych bank i tak zanotował wzrost z bieżącej działalności" - powiedział wiceprezes banku Konrad Kozik.

Richardson powiedział, że w tym roku bank nie przewiduje kolejnej sprzedaży portfela należności zagrożonych. Nie jest planowane także podwyższenie kapitałów banku poprzez emisję akcji. Jeśli bank będzie potrzebował dodatkowych środków, zaciągnie pożyczkę podporządkowaną od swojego akcjonariusza.

Depozyty ogółem wyniosły 15,58 mld zł na koniec 2006 roku wobec 14,55 mld zł rok wcześniej. Depozyty korporacji wzrosły do 6,21 mld zł, tj. o 6% rok do roku, a gospodarstw domowych wzrosły do 9,38 mld zł, czyli o 8% r/r.

Wolumen funduszy inwestycyjnych sprzedanych przez sieć Kredyt Banku wzrósł do 3,00 mld zł wobec 1,83 mld zł na koniec 2005 roku.

Wartość kredytów ogółem wyniosła 12,82 mld zł wobec 12,79 mld zł, w tym kredyty dla klientów korporacyjnych wyniosły 6,68 mld zł wobec 7,08 rok wcześniej, a dla klientów detalicznych 6,15 mld zł wobec 5,72 mld zł.

Na koniec roku wartość portfela kredytów hipotecznych wyniosła 3,16 mld zł, zwiększając się o blisko 2 mld zł wobec stanu na koniec 2005 roku. Bank udzielił 14 tys. kredytów o średniej wartości ok. 140 tys. zł.

Bank zwiększył liczbę wydanych kart kredytowych do 118,3 tys. sztuk na koniec roku, głównie dzięki dobrej sprzedaży tych produktów przez pośrednika z grupy - Żagiel.

Kredyt zagrożone stanowiły 13,5% portfela kredytowego na koniec ubiegłego roku wobec 28,7% na koniec 2005 roku. Ten rok przynieść dalszą poprawę. "Chcemy zejść do poziomu 10% w tym roku" - powiedział Richardson.

Wskaźnik pokrycia rezerwami wyniósł 60,5% w porównaniu z 72,2% na koniec grudnia 2005 roku.

Koszty funkcjonowania grupy po czterech kwartałach 2006 roku wyniosły 930,24 mln zł w porównaniu z 891 mln zł z analogicznym okresem 2005 r. Wzrost ten spowodowany był wyższymi wydatkami na reklamę, doradztwo oraz rozwój i obsługę sieci oraz oddziałów.

Dochód operacyjny wzrósł o 12% rok do roku, a koszty wzrosły o 4%, co pozwoliło uzyskać niższy o 5,1 pkt proc. wskaźnik C/I, który wyniósł 67,9% na koniec roku. "Nasz cel na ten rok to 70%, ale będziemy starali się, aby był on niższy" - zapewnił prezes.

Współczynnik wypłacalności spadł do 13,7% z 16,4% na koniec 2005 roku.

W tym roku Kredyt Bank zamierza w dalszym ciągu zwiększać sieć oddziałów o co najmniej 60 do 400 placówek na koniec 2007 roku. Jak zaznaczył prezes, placówki te nie od razu będą rentowne.

Na koniec 2006 roku Kredyt Bank prowadził 508 tys. rachunków osobistych oraz 160 tys. kont oszczędnościowych. (ISB)

amo/tom

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy