We wtorek giełdy ruszyły w górę. Kapitalizacja światowych rynków akcji wynosiła 49 bln USD i była o 3,5 proc. mniejsza niż miesiąc wcześniej. W czasie sześciu sesji wyparowało 2,5 bln USD. Indeksy nowojorskie już na starcie notowań miały na plusie od 0,6 proc. do 1,2 proc. Gwiazdą w tej fazie notowań była Citigroup, największa firma finansowa świata, która za 10,8 mld USD postanowiła przejąć japońską firmę maklerską Nikko Cordial. Spółkom finansowym pomógł sekretarz skarbu Henry Poulson, który powiedział, że konsekwencje niewypłacalności klientów banków hipotecznych będą ograniczone. Po sześciu dniach spadków głównych indeksów w Europie akcje zaczęły drożeć. Jeszcze raz opukano fundamenty i po raz kolejny stwierdzono, że są w porządku. Alan Greenspan, były szef amerykańskiego banku centralnego, po raz drugi doprecyzował swoją prognozę dla gospodarki USA i prawdopodobieństwo recesji w tym roku ocenia teraz na 30 proc. Indeks 600 spółek europejskich Dow Jones Stoxx po 6,7-proc. stracie w ciągu pięciu sesji wczoraj zyskał 0,9 proc. Analitycy Deutsche Banku uważają, że byki nie zrejterowały z naszego kontynentu i wskaźnik ten może osiągnąć wartość 400 pkt w tym roku, 10 pkt więcej, niż sądzili poprzednio. Wczoraj po południu indeks ten był notowany na poziomie 359,3 pkt.
Firmy surowcowe z dołka wyciągała Xstrata (4,5 proc. w górę), czwarta firma w branży wydobywczej, która miała rekordowe wyniki. Akcje szwajcarskiego producenta farmaceutyków Novartisa miały wzięcie z powodu dopuszczenia na rynek amerykański jego leku regulującego ciśnienie krwi. Brytyjska International Power, właściciel elektrowni w kilkunastu krajach, podrożała o 7,3 proc. po dobrych wynikach kwartalnych. Walory Allied Irish Banks, strategicznego akcjonariusza polskiego banku BZ WBK, zyskały 1,8 proc. dzięki 63-proc. zwyżce zysku w ubiegłym roku. Regionalny indeks Morgana Stanleya dla Azji i Pacyfiku zyskał wczoraj 1,8 proc., więcej niż tokijski wskaźnik Nikkei 225, którego wartość wzrosła o 1,2 proc. Zwyżka w Hongkongu wyniosła 2,1 proc. Tyle samo zwyżkowała giełda w Sydney.