- Prezentacja GPW cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród kazachskich spółek - mówi "Parkietowi" Iwona Sroka, dyrektor biura promocji warszawskiej giełdy. Wczoraj przedstawiciele GPW reklamowali polski rynek kapitałowy w Astanie, stolicy Kazachstanu. Menedżerowie tamtejszych spółek interesowali się wejściem na parkiet w Warszawie. Możliwością notowań w Polsce zainteresowały się głównie przedsiębiorstwa z sektora paliwowego.
- Giełda w Ałmacie dopiero zaczyna się rozwijać. Firmy z Kazachstanu, które chcą pozyskać kapitał na rozwój, muszą więc debiutować na zagranicznych parkietach - uważa Iwona Sroka. Dotychczas kazachskie koncerny, które decydowały się na przeprowadzenie emisji publicznej za granicą, wybierały Londyn. - Brytyjska giełda bardzo mocno promuje się w tym regionie, ale nie znaczy to, że GPW nie powinna prezentować swoich atutów w Kazachstanie - twierdzi Ludwik Sobolewski, prezes warszawskiego parkietu. Jego zdaniem, polski rynek pozwala spółkom zebrać kapitał po znacznie niższych kosztach niż na Wyspach.
Wzmocnieniu związków GPW z Kazachstanem ma służyć podpisana wczoraj umowa z Agendą Republiki Kazachstanu ds. stworzenia Regionalnego Centrum Finansowego w Ałmacie. Warszawski parkiet będzie współpracował z tamtejszymi władzami w zakresie rozwoju kazachskiego rynku kapitałowego. - Chcemy stworzyć warunki ku temu, aby spółki mogły równocześnie debiutować w Ałmacie i Warszawie - tłumaczy nam Iwona Sroka.