Sarmatia może zyskać nowych udziałowców do końca czerwca

Warszawa, 06.06.2007 (ISB) - Polsko-ukraińska spółka Sarmatia, która ma zrealizować przedłużenia ropociągu Odessa-Brody do Płocka i dalej do Gdańska, może do końca czerwca poszerzyć swój skład o nowych udziałowców z Azerbejdżanu, Gruzji, Litwy i Kazachstanu, wynika z informacji resortu gospodarki.

Publikacja: 06.06.2007 12:40

"Do końca czerwca br. przedstawiciele przedsiębiorstw energetycznych [z Azerbejdżanu, Gruzji, Litwy, Polski, Ukrainy i Kazachstanu - przyp. ISB] spotkają się w Warszawie w celu oceny mechanizmu rozszerzenia składu i - w przypadku pozytywnej decyzji - rozszerzą spółkę Sarmatia o nowych udziałowców" - czytamy w komunikacie resortu gospodarki.

Resort podał, że przedtem, do 15 czerwca PERN Przyjaźń, jeden z założycieli Sarmatii, przygotuje mechanizm jej rozszerzenia i przedłoży go stronom.

W połowie maja w Krakowie na spotkaniu prezydentów Azerbejdżanu, Gruzji, Litwy, Polski i Ukrainy oraz specjalnego przedstawiciela Prezydenta Kazachstanu podjęto decyzję o utworzenie Międzyrządowej Grupy Roboczej ds. Energii na poziomie odpowiednich ministerstw, której pierwsze spotkanie odbyło się we wtorek, 5 czerwca.

Jak podał resort, strony uzgodniły, że kolejne spotkanie na szczeblu ministrów będzie miało miejsce w Tbilisi w dniach 26-27 września 2007 roku, a do tego czasu rozszerzona spółka Sarmatia przygotuje feasibility study (studium wykonalności) dotyczące przesyłu ropy naftowej z regionu Morza Kaspijskiego do Gdańska (Polska) - projekt Euro-Azjatyckiego Korytarza Przesyłu Ropy Naftowej.

W połowie lipca 2004 roku Państwowe Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych Przyjaźń (PERN) oraz ukraińska firma paliwowa Ukrtransnafta powołały spółkę joint-venture Sarmatia, która miała zrealizować budowę 490-kilometrowego odcinka ropociągu Brody-Płock.

Na jesieni 2006 roku, podczas spotkania w Krynicy, premierzy Polski i Ukrainy potwierdzili chęć przedłużenia ropociągu Odessa-Brody do Płocka. Na ten cel ma być wykorzystane ok. 400 mln euro środków z Unii Europejskiej.

Według wcześniejszych szacunków, budowa ropociągu kosztowałaby ok. 500 mln euro. Miałby on służyć dywersyfikacji dostaw ropy do Polski i uniezależnić nasz kraj i Ukrainę od dostaw z Rosji.

Wstępne studium wykonalności i biznesplan przedłużenia ropociągu Odessa-Brody do Płocka zostało już przygotowane przez konsorcjum konsultantów. Na opracowanie tych analiz Komisja Europejska przyznała wcześniej 2 mln euro.

Budowa ropociągu trwałaby minimum dwa lata. Z miejscowości Brody do granicy z Polską miałby powstać odcinek o długości ok. 90 km. Odcinek do Płocka to kolejne 460 km. W Płocku ropociąg połączy się z istniejącym już rurociągiem transportującym rosyjską ropę do Niemiec.

Na początek trasą Odessa-Brody-Płock będzie można transportować ok. 15 mln ton rocznie, docelowo ok. 25 mln ton. Do Odessy ropę kaspijską dowozić będą tankowce.

Zasobność złóż w rejonie Morza Kaspijskiego jest szacowana na 50-70 mld baryłek, a produkcja mogłaby w perspektywie długoterminowej wynieść około 3% światowych dostaw ropy. (ISB)

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy