Z 30 milionami na podbój świata

Publikacja: 16.06.2007 11:12

We wrześniu grono giełdowych debiutantów powiększy się o City Interactive, polskiego wydawcę gier komputerowych. Spółka chce pozyskać z rynku publicznego około 30 mln zł. W ostatnim tygodniu czerwca złoży prospekt emisyjny do Komisji Nadzoru Finansowego. Z naszych informacji wynika, że spółka może zaoferować około 2,5 mln akcji. Oferującym będzie Dom Maklerski IDM.

Wcześniej firma podawała, że zadebiutuje na warszawskim parkiecie już w sierpniu. Skąd poślizg? - To efekt problemów administracyjnych, związanych z połączeniem City Interactive ze spółką Onimedia. Rejestracja w sądzie trwała dłużej niż myśleliśmy - twierdzi Krzysztof Bujak, dyrektor finansowy City Interactive. - Przekształciliśmy się już ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w akcyjną, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by prospekt trafił do KNF - dodaje. W tej chwili dokument otrzymuje ostateczny szlif. - Wprowadzamy niezbędne poprawki. Chcemy, żeby trafił do KNF w najbliższym czasie - mówi K. Bujak.

Fundusze pozyskane z giełdy przydadzą się na przyspieszenie rozwoju na europejskim rynku gier. Spółka chce również zaistnieć na innych kontynentach. - Planujemy budowę sieci dystrybucji na terenie całego świata. Chcemy też wejść w segment gier na konsole i poszerzyć portfel naszych tytułów o kolejne pozycje. Powyższe cele będziemy realizować poprzez rozwój organiczny oraz poprzez przejęcia. Wkrótce po debiucie otworzymy nasze przedstawicielstwa na wybranych rynkach. - mówi Marek Tymiński, prezes spółki.

Firma rozwija także sprzedaż przez internet oraz inwestuje w nowym pionierskim segmencie rynku - gier skierowanych do kobiet. - Dynamika rozwoju w tych, wciąż niedużych, segmentach jest niesłychanie wysoka. Tego rodzaju inwestycje realizowane dziś mogą nam jutro zapewnić dużą przewagę - twierdzi Tymiński.

City Interactive chce także sprzedawać produkty amerykańskim fanom gier komputerowych. Obecnie trwają poszukiwania partnera, który zajmie się dystrybucją za oceanem. - Rynek USA stanowi blisko 50 proc. światowego rynku gier komputerowych. Jego potencjał jest olbrzymi - przypomina Tymiński. Już teraz popyt zagraniczny jest odpowiedzialny za prawie połowę przychodów polskiej firmy. Ale przed połączeniem z Onimedia jego udział był jeszcze większy, bo sięgał aż 80 proc.

W zeszłym roku zysk netto spółki wyniósł ponad 3,3 mln zł, przy sprzedaży przekraczającej 16 mln zł. Pierwszy kwartał tego roku upłynął firmie pod znakiem wzmożonych inwestycji. - Spodziewamy się, że już w tym roku pozytywnie odbije się to na naszych wynikach finansowych - mówi M. Tymiński.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy