Największy krajowy producent kostki brukowej myśli o kolejnych akwizycjach. Nie chce jednak na razie informować o ich skali, ponieważ plany te "nie zostały sformalizowane". Teraz do grupy Libetu należy 12 zakładów: w ubiegłym roku spółka kupiła trzy od Jadaru i dzięki temu zwiększyła moce produkcyjne o ok. 40 proc. Planowała, że w tym roku grupa powiększy się o kolejne 7-10 zakładów. Na razie zapotrzebowanie na produkty Libetu rośnie i na razie nikt nie spodziewa się, że to się zmieni. Poza kostką i płytami z kamienia spółka wytwarza bowiem również elementy dla drogownictwa, m.in. krawężniki i płyty chodnikowe. Teraz produkcja odbywa się na 21 liniach, które - jak podaje spółka - są stale unowocześniane, co pozwala na poprawę ich wydajności. Na razie więc Libet powiększa swoje moce wytwórcze w sposób organiczny.
W 2005 roku spółka miała 155 mln zł obrotów. W 2006 r. planowała osiągnięcie 170 mln zł sprzedaży i - jak się dowiedzieliśmy - obietnicy dotrzymała. Libet zapewnia, że tegoroczne przychody będą wyższe od ubiegłorocznych. O ile - tego jednak nie zdradza. Nie chwali się również swoimi wynikami netto.
Libet nie wybiera się na razie na warszawską giełdę. Kiedyś akcje spółki notowane były na CeTO, ale w 2002 roku zostały wycofane z obrotu po tym, jak firmę przejął brytyjski koncern Tarmac.