Poprawa płynności akcji to oficjalnie główna przyczyna debiutu ukraińskiej spółki deweloperskiej - XXI Century - na GPW. Niewykluczone, że firma, notowana na alternatywnym parkiecie AIM, sięgnie w Warszawie również po kapitał. Jest to już druga spółka obecna na londyńskiej giełdzie, która przygotowuje się do wejścia na warszawski parkiet. W kwietniu o planach debiutu na naszej giełdzie informował Atlas Estates.
Kapitalizacja XXI Century sięga około 2,4 mld zł. Dla porównania - Immoeast, największa firma z sektora nieruchomości notowana na GPW, wart jest 33,4 mld zł.
Głodni kapitału
Na razie nic oficjalnie nie wiadomo o ofercie. Wiadomo natomiast, że spółka, która pozyskała w grudniu 2005 r. kapitał od brytyjskich inwestorów, potrzebuje kolejnego zastrzyku.
Aktywa dewelopera, których wartość sięga 1,5 mld zł, zlokalizowane są głównie w Kijowie. XXI Century inwestuje zarówno w powierzchnie handlowe, biurowe, jak i hotele oraz mieszkaniówkę. Jednym z kluczowych przedsięwzięć spółki jest rozwój sieci centrów handlowych Kwadrat. Obecnie koncern ma pięć tego typu obiektów, a do końca 2009 roku chce otworzyć drugie tyle, a ich łączna powierzchnia sięgnie 400 tys. mkw. Deweloper buduje jeszcze cztery biurowce w Kijowie oraz cztery hotele. Realizuje też jedenaście inwestycji mieszkaniowych.