Ceny złota spadały wczoraj drugi dzień z rzędu, gdyż oczekiwania co do przyspieszenia tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki umocniły kurs dolara. Zmniejszyło to popyt na szlachetny kruszec ze strony inwestorów traktujących go jako alternatywę dla amerykańskich aktywów. Srebro też wczoraj taniało.
Największy od dwóch tygodni spadek cena złota odnotowała już we wtorek w wyniku spekulacji, że wyższa rentowność amerykańskich obligacji umocni dolara. Dolar drożał wczoraj, bo inwestorzy spodziewali się optymistycznych raportów zza oceanu dotyczących rozwoju produkcji przemysłowej i przyszłego wzrostu gospodarczego.
Cena złota zazwyczaj porusza się w kierunku odwrotnym do kursu dolara, który wzrósł wczoraj po raz pierwszy od pięciu dni w stosunku do koszyka sześciu głównych walut. Do wtorku złoto zdrożało o 3,4 proc. od początku roku, podczas gdy kurs dolara spadł
o 1,4 proc.
Na początku wczorajszych notowań w Londynie złoto zdrożało o 1,7 USD za uncję, gdyż wtorkowy spadek ceny o 1 proc. zachęcił do wzmożonych zakupów inwestorów z Indii i Wietnamu. Indie kupują najwięcej złota na świecie i używają go przede wszystkim do produkcji wyrobów biżuteryjnych. Wietnamczycy inwestują w złoto w obawie o losy swojej waluty.