Wskaźnik zaufania francuskich konsumentów niespodziewanie wzrósł w czerwcu do rekordowego poziomu. O tak znaczącej poprawie nastrojów przesądziło najmniejsze od ćwierć wieku bezrobocie.
Krajowy urząd statystyczny Insee poinformował w piątek, że obliczany tam indeks nastrojów konsumenckich wzrósł do minus 12 pkt z minus 14 w maju. Ekonomiści spodziewali się spadku tego wskaźnika do minus 15 pkt.
Stopa bezrobocia spadła w maju we Francji do 8,1 proc., co jest jej najniższym poziomem od czerwca 1982 r. To może zachęcić Francuzów do zwiększenia wydatków konsumpcyjnych. Insee prognozuje ich przyspieszenie w drugim półroczu, co powinno przyczynić się do ożywienia wzrostu gospodarczego nad Sekwaną i w całej strefie euro, bo Francja ustępuje w niej tylko Niemcom pod względem wielkości produktu krajowego. W Niemczech nastroje konsumentów są najlepsze od pół roku.
W I kwartale tempo wzrostu francuskiej gospodarki wyniosło 0,5 proc., a w tym i następnym ma przyspieszyć do o, 7 proc. - przewiduje Insee. OECD przewiduje, że w tym i przyszłym roku francuska gospodarka będzie rozwijać się w tempie 2,2 proc.
Nicolas Sarkozy wygrał wybory prezydenckie, a jego partia parlamentarna, między innymi dzięki obietnicom przyspieszenia wzrostu gospodarczego poprzez liberalizację rynku pracy i obniżenie podatków o 11 mld euro rocznie. Przy obecnych tendencjach łatwiej będzie wywiązać się z tych obietnic.