"Krótko mówiąc można ocenić, że jest źle. Mamy bardzo duże spadki wsparte przez wysokie obroty" - powiedział makler CDM Pekao Jarosław Ołdakowski. Według niego dzisiejsza sesja na GPW odbyła się w cieniu polityki.
"Od rana mieliśmy do czynienia z olbrzymią niepewnością, co do dalszego przebiegu wydarzeń" - ocenił Ołdakowski. Zaznaczył jednak, że do pogorszenia nastrojów przyczyniły się też straty na innych europejskich giełdach, a pod koniec dnia - również - otwarcie na minusie w Nowym Jorku.
"Winę można podzielić po połowie. Z całą pewnością rynek będzie bardzo uważnie obserwował dane makro ze świata, głównie z USA" - powiedział Ołdakowski. Podkreślił jednak, że to niepewność związana z sytuacją polityczną, sprawia że trudno dziś przewidzieć jaki obrót przybierze sytuacja na rynku do końca tego tygodnia.
"Jeśli dziś ktoś powinien podjąć decyzję co kupować, a musi zainwestować, to w miarę możliwości wybierze rynek pierwotny" - ocenia Ołdakowski.
"Tak długo mówiło się o możliwości korekty, że kiedy przyszedł sygnał, rynek zareagował bardzo mocno" - powiedział makler CDM Pekao.